Aktualności:

Jeździmy w każdy ostatni piątek miesiąca o 18:00, ruszamy ze Starego Rynku w Bydgoszczy (gdy rynek zamknięty to spod pomnika Kazimierza Wielkiego)

Main Menu

Projekt Trasy

Zaczęty przez w4b, Lipiec 27, 2008, 09:05:36

« poprzedni - następny »

w4b

W tym temacie można zamieszczać propozycje tras którymi przejedzie masa.

Można skorzystać z np. map google

Szablon Trasy

Trasę rysujemy np tak klikamy w http://maps.google.com/maps?f=d&hl=pl&geocode=9947403564915486317,53.119370,18.022546&saddr=53.119118,18.025582&daddr=&mra=dme&mrcr=0&mrsp=0&sz=16&doflg=ptk&sll=53.118255,18.024273&sspn=0.00765,0.013325&ie=UTF8&ll=53.117495,18.024402&spn=0.0153,0.02665&z=15

Następnie klikasz na dowolny punkt na mapie prawym przyciskiem myszy i określasz punkt docelowy, potem znowu klikasz prawym przyciskiem i ustalasz kluczowe punkty pośrednie przez ktore ma prowadzić trasa.

Po wyznaczeniu trasy wystarczy kliknąć "Link do tej strony",  skopikować odnośnik i wkleić na forum


[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]


buldi.nic

Do Janowa chcesz jechać z masą?

Hmm... ciekawy pomysł. Można by wejść w kontakt z tamtejszym ośrodkiem, ognisko, jakaś impreza, i takie tam :-P
Tylko którędy byśmy dojechali?

Pichulec

Wydaje mi się, że póki co ograniczmy się do przejazdów po mieście.

Seba

Cytat: Pichu w Czerwiec 26, 2010, 01:01:50
Wydaje mi się, że póki co ograniczmy się do przejazdów po mieście.

Też tak myślę. Takie niestandardowe wypady możemy robić, np. w połowie miesiąca

PanF4

Dodatkowe przejazdy obejmujące nowe tereny czemu nie.Dodatkowe promo!

Danielasty

np tak z masą odwiedzić Fordon w taką sobotę ;] Oczywiście pomysł zostanie w sferze marzeń ale napisać można ;D

elvis-1974

#7
Jako że następna Masa w środku lata może warto byłoby pomyśleć nie tyle o promocji w centrum co o nas samych Masowiczach ?

   ;D Moja propozycja na lipiec to symboliczne spotkanie z bracią z Torunia.   ;D

Wyruszamy o tej samej porze w obu miastach i spotykamy się gdzieś po środku tego dystansu. Rzecz oczywiście organizacyjnie do dopracowania bo my w piątek a oni w sobotę itd. jednak lato jest jedyną porą kiedy nasze Masy mogą się zderzyć. Rywalizacja w zakresie ilości Masowiczów z każdej strony doda pikanterii, a wspólny grill gdzieś w szczerym polu zacieśni przyjaźnie. O wszystkim powiadomimy oczywiście lokalną TV, którą materiał z takiego spotkania na pewno zainteresuje.Nie wiem czy sejmik samorządowy nie podjąłby się patronatu nad taką imprezą, a to przyznacie już bardzo medialne  ;D

PanF4

Pomysł super żeby połączyć siły Bydgosko-Toruńskie! Ale spotkanie po środku trasy nie jest dobrym pomysłem.Może w lipcu my do nich a w sierpniu oni do nas.

bruma

Byłam wczoraj na masie i pewien pan z Torunia wyszedł z tą samą propozycją, mówił o połączeniu sił o tym, aby spotkać się nawet w jakimś punkcie na trasie pomiędzy miastami (ale nie mam pojęcia czy był to ktoś z Rowerowego Torunia. Stwierdził, że nasza masa raczkuje i przydałoby się wymiana doświadczeń. Wtedy się pochwaliłam, że tak bardzo już się nie różnimy, ponieważ w czerwcu przyjechało ponad 100 osób ;). W każdym razie powiedział, ze najgorsze jest to, że mamy masę w piątek o 18.00, a oni nie są w stanie dojechać bo większość pracuje itd. Musiałoby się to odbyć w sobotę a najlepiej w niedzielę. To tej rozmowy dołączył się jeszcze inny pan, który mówił podobnie.

elvis-1974

Pomysł lipiec my do nich, sierpień oni do nas jest oczywiście świetny jednak nie uwzględnia faktu iż jadą z nami osoby nie zaprawione w tak długich podróżach. Koncepcja spotkania po środku trasy z założenia zakłada pokonanie jedynie połowy dystansu przez każdą z grup. Na tym odcinku jest kilka miejsc w których taki punkt zborny można by zorganizować. Zakładam że pojedziemy "trasą rowerową" a nie szybkiego ruchu ;)

roxy

Pomysł spotkania się gdzieś po środku jest bardzo fajny, ale:
po 1. nie nazywajmy tego masą. Masa ma już ustalony stały dzień, godzinę i miejsce spotkania. Przyjeżdżają osoby zarówno wysportowane jak i te, które wyciągają rower raz na miesiąc. Poza tym uczestniczą również osoby w równym wieku, które mogą nie być w stanie przejechać takiego dystansu. Myślę, że można taki przejazd zrobić "pod patronatem BMK", ale masą tego nie nazywajmy.
po 2. Moim zdaniem jazda trasą ruchliwą w ogóle nie wchodzi w grę. Nie wyobrażam sobie, żeby nagle np. ponad 50 osób jechało krajową 80, gdzie co chwilę wymijałby nas jakiś tir. A do trasy rowerowej trochę kondycji trzeba już mieć.

Ale żeby nie było, że jestem przeciwna takiej inicjatywie (a nie jestem):
CytujDodatkowe przejazdy obejmujące nowe tereny czemu nie
, ale nie zastępowane masą i nie nazywane w ten sposób.

elvis-1974

przyjmując roxy Twoje założenia nigdy Masa z Masą się nie zejdzie-szkoda  :-[

roxy

Zauważ, że celem masy jest przede wszystkim pokazanie się na ulicach miasta - takie rzeczy jak ognisko (grill) i spotkania pomasowe są tylko jej dodatkiem. Osoby kojarzące masę jako przejazdy uliczne-miastowe, które mają nie więcej niż 20 km, nie przyjadą na masę, która nagle będzie miała ich 50. Dlaczego? Bo takie osoby po prostu nie będą w stanie tego przejechać.

Jak już pisałam, nie jestem przeciwna takiej "wycieczce", bo fajnie by było zintegrować się z Toruniem, ale nie nazywajmy tego masą, bo nie takie były jej pierwotne założenia.

buldi.nic

Cytat: roxy w Czerwiec 27, 2010, 18:10:33
Osoby kojarko przejazdy uliczne-miastowe, które mają nie więcej niż 20 km, nie przyjadą na masę, która nagle będzie miała ich 50. Dlaczego? Bo takie osoby po prostu nie będą w stanie tego przejechać.
Też wychodzę z założenia, że nie dadzą rady i z tym będzie problem, aczkolwiek... Rowerowa Brzoza organizuje tego typu akcje np. Rajdy Niepodległości czy Rajd Brdy na który przjeżdżają osoby starsze. Do tego jeździ Turkole, Gryf... myślę, że frekwencja by dopisała :)

roxy

#15
Ja nie twierdzę, że frekwencja by nie dopisała, bo również uważam, że sporo chętnych by się znalazło. Jestem natomiast przeciwna nazywania tego masą, gdyż osoby, które znają takie miastowe przejazdy, przyjadą z myślą o krótkiej trasie, a okaże się, że czeka je zbyt duży wysiłek. Oni się zniechęcą, nie przyciągną znajomych... zamiast tego na masę znowu zaczną przyjeżdżać tylko "wyczynowcy z lycrach", a nie o to przecież chodzi...




Wiem, że moja wersja brzmi dość pesymistycznie, ale z tego co wiem zależy nam na osobach w różnym wieku i różnej kondycji, dlatego kładę taki nacisk właśnie na to, aby każdy dał radę i był zadowolony.

buldi.nic

Myślę, że to projekt najwcześniej na przyszły rok ponieważ... Rowerowy Toruń nie organizuje masy w lipcu i sierpniu :P
Do tego wiele kwestii organizacyjnych do ustalenia...

No i właśnie negatywne wizje Roxy które trzeba by jakoś rozwiązać np. przez wielką kampanię reklamowo-promującą :P

PanF4

Roxy ma dużo racji nie każdy jest koziro na kręconko do torunia i na powrót :(  ale warto pomyśleć o dodatkowych przejazdach w różnych kierunkach.jeden jest wymiataczem inny średniakiem a i są weekendowi rowerzyści (przepraszam z góry za szufladkowanie)ale można na stronie wkleić odnośniki do różnych przejazdów dla różnych kategori rowerowej-nie wliczając w to głównego comiesięcznego przejazdu Masowego!

April

Rajd pod patronatem masy byłby dobry... szczególnie w celu promowania akcji "dwumiasta" czy też zakopywania topora wojennego z mieszkańcami Torunia. Jednak roxy ma rację, to nie byłaby masa. I głównie przez ilość kilometrów do pokonania. Na czerwcowej masie była spora górka do pokonania...to był spory wysiłek dla wielu rowerzystów. Teraz wiemy już jak dopierać później trasę i co ludzie lubią... a nie przepadają za długimi, ciężkimi trasami a podróż do "dalekiego miasta" jest sporą wyprawą.

buldi.nic

Ogłoszenie w stylu:
"Bydgoska Masa Krytyczna & Rowerowy Toruń zapraszają na rajd..." - ładnie by wyglądało :P

PanF4

Cytat: buldi.nic w Czerwiec 27, 2010, 21:32:12
Ogłoszenie w stylu:
"Bydgoska Masa Krytyczna & Rowerowy Toruń zapraszają na rajd..." - ładnie by wyglądało :P
Jestem za!Kiedy będzie krzyk na taki rajd?Moja srebrna strzała już się nie może doczekać :) Pichu smaruj łańcuch :)

buldi.nic

Cytat: panf4 w Czerwiec 27, 2010, 21:58:50
Kiedy będzie krzyk na taki rajd?
W przyszłym roku?

No że chyba bardzo Ci zależy to możesz zorganizować już w tym ;)

PanF4

W przyszłym roku?trochę odległy termin :( a z drugiej strony praca-dom-kościół,pranie pieluch, mycie okien itp :) kiedy ja mam na to znaleść czas?-musimy napisać petycję o wydłużenie doby :)

w4b

#23
Pomysł mi się podoba, kwestia realizacji ...w  brew pozorom prosta :) Pod warunkiem że będzie to przejazd spontaniczny, bez eskorty policji itd po prostu w formie wycieczki dwóch grup rowerzystów.
Jazda 80-tką znacznej ilości osób nie jest także moim zdaniem dobrym pomysłem, najlepszy wydaje się "szlak przyjaźni" ...tyle że z kolei osoby na szosówkach będą miały problem by nim przejechać.
No i miejsce spotkania ekip warto by ustalić jakieś ciekawe oraz zorganizować tam jakąś "imprezę".

CytujW przyszłym roku?
Czekać rok  ???  szkoda życia....   :D

Cytat: roxy w Czerwiec 27, 2010, 18:10:33
Jak już pisałam, nie jestem przeciwna takiej "wycieczce", bo fajnie by było zintegrować się z Toruniem, ale nie nazywajmy tego masą, bo nie takie były jej pierwotne założenia.
Zgadzam się, to nie będzie Masa tylko.... np rajd, wycieczka itp

Cytat: panf4 w Czerwiec 29, 2010, 15:09:43
kiedy ja mam na to znaleść czas?-musimy napisać petycję o wydłużenie doby :)
Podpiszę się pod nią wszystkim rękami i nogami !  ;D
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

kita

Uczestnicy Masy Krytycznej uczęszczają na nią od kilku lat, trasy bywały różne czasem planowane z góry czasem w ogóle jechało się do skrzyżowania zastanawiając się w którą stronę skręcimy.

Masa w swojej historii odwiedzała wiele Bydgoskich osiedli poniżej zdjęcie zakreślone na:
czerwono na jakich obszarach dotychczas poruszała się Masa Krytyczna
niebiesko obszar do którego Masonki i Masowicze dotarli (po oficjalnym zakończeniu przejazdu Masowego) odprowadzić jedną z uczestniczek Masy Krytycznej  (pojechało ze 30 rowerzystów) cześć odbiła dalej do fordonu.
zielony jest obszarem do którego od zawsze chciałem pojechać jako Masa Krytyczna, ponieważ wielu z uczestników Masy Krytycznej pochodzi z fordonu, sam również mam duży sentyment do tego Bydgoskiego osiedla,
zielony Osowa Góra tam też nie byliśmy, choć z Osową Górą Masa była kiedyś bardzo związana, temat:  "Rowerem na Osową Górę"

Proponuję w kwietniu lub maju 2011 roku odwiedzić to z Bydgoskich Osiedli, pierwszy raz w historii Bydgoskiej Masy Krytycznej.

Moją propozycję argumentuję:
1. Nazywamy się Bydgoską Masą Krytyczną fordon leży w Bydgoszczy a przez te kilka lat Masa tam nie zajrzała
2. Start w przyszłym roku będzie ze Starego Rynku więc odwiedzmy i Stary Rynek w Fordonie nazywając Masę np. "Historyczna Masa Krytyczna"
3. Mamy możliwość przejazdu przez jedną z najdłuższych ulic Miasta Bydgoszczy ul.Fordońską



Luqas

@kita
agree
trasa powinna być zmieniana i powiększona o coś ciekawszego, jakąś atrakcję.
bo cały czas tą samą lub podobną trasą jeździć? Zniechęcić to może niektórych ludzi.

April

Nowe miejsce startu otworzy nowe możliwości do tworzenia tras przejazdu...

kita

Przesuniecie miejsca startu o 2km za wiele nie spowoduje ale może :) jestem dobrej myśli ale:

Co sądzicie o poprowadzeniu Masy Krytycznej do Fordonu?

Pichulec

Cytat: kita w Wrzesień 13, 2010, 20:45:58
Przesuniecie miejsca startu o 2km za wiele nie spowoduje ale może :) jestem dobrej myśli ale:

Co sądzicie o poprowadzeniu Masy Krytycznej do Fordonu?

Jestem Za :)

April

Cytat: kita w Wrzesień 13, 2010, 20:45:58
Przesuniecie miejsca startu o 2km za wiele nie spowoduje ale może :)

Może to tylko 2km, ale miejsce jest inne... z Łuczniczki cały czas musieliśmy zjeżdżać ostro w dół, albo podjeżdżać pod górkę... a z Starego Rynku jest (wydaje mi się) lżejszy zjazd... i więcej możliwości wyjazdu.

w4b

#30
Cytat: kita w Wrzesień 13, 2010, 20:45:58
Co sądzicie o poprowadzeniu Masy Krytycznej do Fordonu?
W jedną stronę będzie to 13km - odległość znośna ale...
osoby które nie są "w formie" będą miały dylemat czy jechać do końca gdyż do przejechania będzie znacznie większa odległość niż zwykle - w okolicach 30 km dla osób z centrum lub z Fordonu, dla osób z Błonia będzie to ok 40km

Mimo wszystko dobrze by było kiedyś wreszcie do Fordonu dojechać.
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

elvis-1974

#31
...za oknem mamy jesień i warto wziąć pod uwagę, że ustalenie trasy na Fordon zobowiązuje nas do jej przejechania ;) Co jeśli będzie padać przy temperaturze 15st?
 Od listopada nie zgłaszamy trasy,nie załatwiamy obstawy więc łatwiej porwać się na coś takiego jeśli pogoda będzie sprzyjała ;) Co więcej, decyzję o poprowadzeniu grupy przez Fordon będziemy mogli podjąć nawet w ostatnim momencie ;)

mvg (Michu)

To może przejazd masy do 4donu w październiku zorganizować? Pojadą tylko zapaleńcy dla których 30-40 km to nie problem. Ewentualnie można dać znać na starcie tej masy że takie są projekty integracyjne z fordoniakami :). Zobaczy się ile osób wstępnie się zdeklaruje. Co o tym sądzicie?

buldi.nic

Październik odpada, tak jak pisał Elvis może być ciężko z pogodą a jeszcze w październiku jedziemy legalnie.

Okres przejazdów zgodnie z prawem ale bez legalizacji przypada na miesiące zimowe (Listopad, Grudzień, Styczeń, Luty) więc z temperaturą może być cienko (przy czym to akurat wystarczy się ubrać ciepło) i najgorzej będzie z aurą. 40km, przez miasto Fordońską zimą, w minusowej temperaturze, po ciemku... - tak masowiczów to tylko hartować można :P

Jeśli mamy jechać do Fordonu to najlepszą opcja jest miesiąc wiosenny/letni. Legalnie pojechać i zorganizować tam jakąś małą "imprezę". Są różne towarzystwa/miłośnicy Fordonu. Nawiązać z nimi kontakt i zrobić akcję promującą Fordon.

kita

puk puk puk  !!!

Cytat: kita w Wrzesień 12, 2010, 14:52:22

Proponuję w kwietniu lub maju 2011 roku odwiedzić to z Bydgoskich Osiedli, pierwszy raz w historii Bydgoskiej Masy Krytycznej.



Luqas

ze starego rynku więcej możliwości i większy zamęt  ;) (więcej widowni itd.)