Przejścia podziemne dla rowerzystów i niepełnosprawnych

[w4b]

w zachodniej Europie, gdzie od kilku dekad rezygnuje się po prostu z przejść podziemnych w miastach albo wytycza równoległe na poziomie ziemi - stała się szczególnie kuriozalna po wprowadzeniu niskopodłogowych twistów. Te tramwaje mają przecież w założeniu ułatwić podróż osobom mającym problemy z poruszaniem się, a także podróżującym z wózkami dziecinnymi. A tu na jedynym legalnym dojściu na przystanek spotyka się przeszkodę - schody.

http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,84749,14457289,Do_przystanku_tramwajowego_przy_hali_Polonia_juz_nie.html#TRrelSST

http://ibikekrakow.com/2012/10/23/o-przejsciu-podziemnym-z-perspektywy-rodzica-malego-dziecka/


http://ibikekrakow.com/2012/08/13/przejscia-podziemne-a-przewoz-dzieci-rowerem/

Co myślicie o przejściach podziemnych?

[cin1977]

Cóż... Kolejny przykład na to, jak skostniała jest mentalność naszych projektantów - albo jak zacofany jest model nauczania na naszych uczelniach technicznych. Na logikę - nawet jeśli już pozostaniemy przy koncepcji przejść podziemnych, to budowa wjazdu/zjazdu do tunelu, z różnicą poziomów ok. 2,5 metra, wymaga jedynie więcej miejsca. Oczywiście, nie wszędzie jest to możliwe i nie wszędzie (np. Rondo Jagiellonów) wskazane było by pozostawianie także przejść naziemnych. Ale na tym przykładzie widać też, że spokojnie na zewnątrz Ronda, z wyłączeniem przystanków tramwajowych, mogłyby obok schodów dla pieszych funkcjonować łagodne zjazdy, miejsca jest dość.
No ale czego oczekiwać od decydentów, którzy podejmując się budowy Trasy Uniwersyteckiej wyznaczyli alternatywną trasę dla rowerzystów wiodącą przez kładkę ze schodami, żałując na budowę wjazdów kilkunastu tysięcy z kilkusetmilionowego budżetu inwestycji...

[Lord Golem]

Nie tylko trasa Uniwersytecka jest przykładem że mentalność projektantów się nie zmienia. Wkrótce zacznie się budowa Galerii Kujawskiej (przy ul. Kujawskiej), a w 2015 roku będzie przebudowa Kujawskiej, r. Bernardyńskiego i właśnie r. Kujawskiego - na którym projektanci chcą zrobić przejścia podziemne, co więcej, tramwaj również na iść częściowo pod ziemią. Oznacza to, że nie będzie alternatywy dla przejść podziemnych na dojście do tramwaju, jak tylko tunelem. Oczywiście jeśli trasy dla pieszych będą poprowadzone pod ziemią, to z pewnością również DDR będą tamtędy biegły, bo jakże by inaczej :P

Krótko mówiąc, Polska to jeszcze dziki kraj jeśli chodzi o rozwiązania drogowe w mieście.

[cin1977]

A'propos mentalności i bezmyślności projektantów - jeden z moich znajomych jest osobą niewidomą. Niedawno tak sobie rozmawialiśmy o poruszaniu się po naszym pięknym mieście itd. itp., w pewnym momencie temat zszedł na sygnalizację świetlną, a konkretnie przyciski ją uruchamiające. I on mówi coś mniej więcej takiego: "Wiesz, fajnie dla mnie, że właściwie na każdym przejściu ze światłami jest sygnał dźwiękowy. Tylko żeby zaczęło piszczeć to ja muszę, k**wa, najpierw po omacku znaleźć słup, potem, k**wa, znaleźć na nim ten cholerny przycisk. Co za debil wymyślił takie "ułatwienie"?

[Lord Golem]

Jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju przyciski na przejściach to one powinny być zawsze z jednej strony, podobnie jak przy przejazdach (chociaż na przejazdach zgodnie z PoRD są one nielegalne) powinny być z prawej strony. Dlaczego dojeżdżając do przejazdu mam przycisk z lewej strony, przecież ruch w Polsce jest prawostronny. Poza tym przycisk dla rowerzysty powinien być odwrócony od strony DDR, natomiast ze względów oszczędnościowych montuje się jeden przycisk dla pieszych i rowerzystów.

Jeśli rowerzystom funduje się przyciski przy przejazdach rowerowych to powinno to wyglądać tak jak na zdjęciu: