Aktualności:

Jeździmy w każdy ostatni piątek miesiąca o 18:00, ruszamy ze Starego Rynku w Bydgoszczy (gdy rynek zamknięty to spod pomnika Kazimierza Wielkiego)

Main Menu

10 sp np. DynaSys - warto?

Zaczęty przez agent, Lipiec 18, 2012, 14:40:36

« poprzedni - następny »

agent

Od roku kiedy mieszkam na morenach doświadczyłem spotęgowanego procesu eksploatacji i mocno dobiłem napęd wraz z przerzutkami, manetkami, nie wspominając o zębatkach. Za jakiś czas sytuacja się bardzo pogłębi i przyjdzie chwila, kiedy będę musiał wszystko wymienić. Posiadam w swoim rowerze napęd 9kę i zastanawiam się czy to nie jest dobry moment by przejść na 10kę. Teren trójmiejski jest trudny, pod pewnymi względami jego trud rośnie posiadając rower klasy AllMountain/Enduro, który jest fullem z 160mm skokiem i z konstrukcyjnie wahaczem dostosowanym do damperów o długości montażowej 200mm. A że "czasami" trzeba podjechać, a podjazdy tutaj nieraz zmuszają do typowego wypychu, gdyż bieg 22T/34T już nie wystarcza. Nie jest to oczywiście argumentem podstawowym by przerzucać się na jednostkę napędową, która ofiaruje kombinację 24T/36T (ponoć wydajniejsze niż 22/34), ale sam fakt, że muszę dokonać zakupów na pełnej linii, cenowo na allegro 10ka nie wydaje się odbiegać znacznie od 9tek.

Pytanie raczej do ludzi, którzy zaryzykowali ten transfer i mają porównanie. Jestem świadom, że to kompletnie inny system i wymaga wymiany wszystkiego, jestem na to prawie gotowy. Jedynie mam wątpliwości czy korbę SLXa mógłbym zostawić i wymienić w niej zębatki czy też jest konieczność zakupu korby "dedykowanej" 10kom. Nie jeżdżę z myślą o zawodach, po prostu robię najzwyklejsze dzikie Enduro do 80km nie przejmując się jakością terenu na oponach minimum 2.1" i nie lubię zsiadać czy zatrzymywać się z byle powodu :)