Aktualności:

Jeździmy w każdy ostatni piątek miesiąca o 18:00, ruszamy ze Starego Rynku w Bydgoszczy (gdy rynek zamknięty to spod pomnika Kazimierza Wielkiego)

Main Menu

Biznes Park jest antyrowerowy?

Zaczęty przez admin, Styczeń 24, 2015, 10:04:01

« poprzedni - następny »

admin

Może ktoś z Was potwierdzić lub zaprzeczyć opinii na temat problemów z parkowaniem rowerów w Bydgoskim "Biznes Parku" przy ul. Kraszewskiego 1  ?

źródło: http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/51,48722,17297282.html?i=24

bartuch35

Pracowałem tam mniej więcej w 2007-2009 i z parkowaniem roweru było bardzo kiepsko. Do dyspozycji było kilka (ok 5 szt.) typowych wyrwikółek. Próby negocjacji zamiany ich na porządne stojaki zostały szybko ucięte przez właścicieli, tłumaczeniem, że przecież takie stojaki są super i generalnie oni wiedzą lepiej. Na terenie b. parku pracowało wtedy ok 600-700 osób, więc z wolnym miejscem w sezonie było kiepsko. Sam jestem ciekaw jak sytuacja wygląda na dzień dzisiejszy?

KOmiX

Witam,

Ja jestem twórcą tego wpisu :) również zeskanowana karteczka znalazła się na moim rowerze. Dlaczego miałbym przesadzać w opisie warunków w Biznes Parku?

Pracuję tam od 2008 roku i w sumie jest coraz gorzej. Jakiś czas temu kilka miejsc rowerowych było zadaszonych:



Teraz miejsca zlikwidowano.

Z prysznicami jak się dowiedziałem też już nieaktualne, gdyż zostały zlikwidowane. Wg mojej wiedzy liczba pryszniców w BP: 0 (zero).

Gdzie jest najlepsze miejsce na składowanie śniegu? Na stojakach rowerowych:



Stojaki? Jak widać na zdjęciu - wyrwikółka, gdzie niszczą się obręcze, przerzutki i napędy.
Latem (czyli w pełni sezonu rowerowego) ścisk taki, że nie ma gdzie postawić roweru. Wówczas pojawiają się w poczcie korporacyjnej ostrzeżenia o nieprzypinaniu rowerów w innych miejscach, bo to gniewa właściciela BP, pana Łosia.

Dla uzupełnienia obrazu - obecnie w BP w samym Atosie pracuje około 2500 pracowników. Jest olbrzymi problem z miejscami parkingowymi dla aut. Jednak jak widać, rowery i rowerzyści to bardziej piąte koło u wozu dla zarządcy BP niż sposób na rozwiązanie problemów z samochodami...

Aghraa

Pracuję w BP od kilku miesięcy i ostatnio zaczęłam się rozglądać za jakimś miejscem na rower - stojaków jest dosłownie kilka i na tych, które są objęte przez kamery już teraz bywa tłoczno. Upatrzyłam sobie barierkę przy schodach, ale współpracownicy oświecili mnie, że nawet jeśli uda mi się tam niepostrzeżenie przypiąć, to prędzej czy później, ktoś pofatyguje się mnie znaleźć i 'poprosić' o przestawienie roweru. Pomijając już nawet wygiętą tarcze i tak nie odważyłabym się go zostawić przypiętego za koło na 8 godzin.
O prysznicach w ogóle nie słyszałam.
Na razie zostaje autobus  :(