Aktualności:

Jeździmy w każdy ostatni piątek miesiąca o 18:00, ruszamy ze Starego Rynku w Bydgoszczy (gdy rynek zamknięty to spod pomnika Kazimierza Wielkiego)

Main Menu

Uwaga na złodziei!

Zaczęty przez Żółwik, Lipiec 31, 2011, 18:29:06

« poprzedni - następny »

Żółwik

Nie wiedziałem gdzie dać więc daję tutaj. Złodzieje mają nową taktykę. Jeden zatrzymuje cię. Udaje turystę, ma jakiś plecak i pyta o drogę. Drugi korzystając z twojego skupienia na czym innym próbuje zrzucić cię z roweru. Później uciekają z twoim rowerem. Mi przydarzyło się to wczoraj. Złodziejowi udało się mnie zrzucić z roweru. Gdyby nie fakt że to było ostre i gdyby nie zabezpieczenie własnej konstrukcji już by było kolejne ogłoszenie o kradzieży...
Uważajcie!

Piochu

#1
O, kurde! Gdzie to było ?

Edit by Pichulec: Uważaj na słowa Piochu
Masz prawo milczeć, a wszystko co powiesz użyję przeciw Tobie ;)

Żółwik

Śródmieście.  Nie powiem dokładnie jaka ulica bo na topografii miasta znam się równie dobrze co na balecie.

kris_bdg

Może tak zebrać się któregoś dnia i poszukać tych "turystów"?

zibi_4don

xD o ja pie***** co za desperaci. Musze sobie jakąś pałkę teleskopową do ramy przyczepić. W aucie też mam kawałek metalu do obrony... nigdy nie wiadomo co czyha za rogiem.

kris_bdg

Trzeba nabyć broń najlepiej na CO2 póki jeszcze można i nosić ze sobą.

Lord Golem

No tak ale od rabunku roweru to można się jeszcze ubezpieczyć, ale od kradzieży już nie.

Np. PZU -->Ubezpieczenie Casco
Ubezpieczenie obejmuje rower wraz z wyposażeniem zamontowanym w sposób trwały w czasie jego użytkowania przez ubezpieczonego. Ochroną ubezpieczeniową objęte są szkody polegające na uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie roweru, bądź jego wyposażenia wskutek:
1) ognia, huraganu, powodzi, deszczu nawalnego, gradu, lawiny, bezpośredniego uderzenia piorunu, zapadania lub osuwania się ziemi, eksplozji oraz upadku statku powietrznego
2) akcji ratowniczej w związku ze zdarzeniami losowymi wymienionymi w pkt.1),
3) wypadku,
4) rabunku.
Ubezpieczenie nie obejmuje kradzieży roweru. W praktyce ubezpieczenie ma największy sens kiedy staniemy się ofiarą rabunku, lub też będziemy uczestniczyć w wypadku w czasie którego ulegnie zniszczeniu nasz rower. Suma ubezpieczenia: wartość rynkowa roweru, nieprzekraczająca 5.000 zł.

Punkt 1 jest najlepszy.

w4b

#7
O której godzinie?
Jak kolesie wyglądali?  W jakim wieku? W co byli ubrani?  (może uda się ich namierzyć i "unieszkodliwić" jeśli stosują cały czas tą samą taktykę)

Cytat: Żółwik w Lipiec 31, 2011, 18:29:06
Nie wiedziałem gdzie dać więc daję tutaj. Złodzieje mają nową taktykę. Jeden zatrzymuje cię. Udaje turystę, ma jakiś plecak i pyta o drogę. Drugi korzystając z twojego skupienia na czym innym próbuje zrzucić cię z roweru. Później uciekają z twoim rowerem. Mi przydarzyło się to wczoraj. Złodziejowi udało się mnie zrzucić z roweru. Gdyby nie fakt że to było ostre i gdyby nie zabezpieczenie własnej konstrukcji już by było kolejne ogłoszenie o kradzieży...
Uważajcie!
Zadam na pierwszy rzut oka głupie pytanie - zgłosiłeś to na policję?
Dlaczego pytam - ma to znaczenie w przypadku dobierania miejsc w które kierowane są patrole, jeśli w jakimś miejscu jest wiecej zgłoszeń tam właśnie kierowane są większe siły.
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

Żółwik

Zadzwoniłem i powiadomiłem. Na pytanie czy coś się złego złego(pobicie rower skradziony) odpowiedziałem przecząco więc nawet nie wysyłali patrolu.

w4b

Cytat: w4b w Lipiec 31, 2011, 20:39:05
O której godzinie?
Jak kolesie wyglądali?  W jakim wieku? W co byli ubrani?  (może uda się ich namierzyć i "unieszkodliwić" jeśli stosują cały czas tą samą taktykę)
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

Żółwik

Kolesie w wieku18-dwadzieściaparę lat. Krótko ścięci. "Turysta" ubrany w dżinsy i T-shirta.  Drugi w ogólno pojęty strój sportowy. Może lekko krzywo chodzić.

Killo

Cytujrabunku.
Ubezpieczenie nie obejmuje kradzieży roweru. W praktyce ubezpieczenie ma największy sens kiedy staniemy się ofiarą rabunku, lub też będziemy uczestniczyć w wypadku w czasie którego ulegnie zniszczeniu nasz rower. Suma ubezpieczenia: wartość rynkowa roweru, nieprzekraczająca 5.000 zł.


Kolega właśnie tutaj obronił się przed próbą rabunku bo to kradzież nie była :) kradzież ->np. z piwnicy. Rabunek -> siedzisz na rowerze, a ktoś Ciebie z niego zrzuca spycha, wyrywa. Uważajcie co podajecie bo możecie sobie zablokować drogę do tego ubezpieczenia.



Ps. Dzięki za info i uważajcie na siebie! :)

mariw

Podobnie wyglądający kolesie próbowali mnie o coś spytać/zaczepić na Grottgera jakiś tydzień temu. Ominąłem ich dużym łukiem i odjechałem zastanawiając się o co naprawdę chodzi. Dzięki za ostrzeżenie.

bir

Cytat: mariw w Sierpień 01, 2011, 12:57:25
Podobnie wyglądający kolesie próbowali mnie o coś spytać/zaczepić na Grottgera jakiś tydzień temu. Ominąłem ich dużym łukiem i odjechałem zastanawiając się o co naprawdę chodzi. Dzięki za ostrzeżenie.

zgłosiłeś ochronie pobliskiego obiektu, że takie typy zaczepiają ludzi wychodzących z pracy?

p.s.
Pytanie w4b bardzo trafne. Jeśli nie będą takie przypadki zgłaszane na policję nie będzie podstaw do wysyłania patroli czy też podjęcia innych działań. Wszelkie tego typu sprawy (kradzież roweru, próba rabunku, próba kradzieży) trzeba zgłaszać na policję. A jeśli było to w śródmieściu warto pytać czy jest w pobliżu monitoring miejski.
"Miasta nie składają się tylko z domów i ulic, ale z ludzi i ich nadziei"  św. Augustyn

PanF4

'krzywo chodził' czyli?kulał?sprecyzuj.Chyba będzie to moim kolejnym życzeniem a żeby trafili na mnie :)

zibi_4don

PanF4 jbc to ja mogę dołączyć do pokręcenia się po centrum...

Pichulec

Cytat: PanF4 w Sierpień 02, 2011, 20:21:17
'krzywo chodził' czyli?kulał?sprecyzuj.Chyba będzie to moim kolejnym życzeniem a żeby trafili na mnie :)

Ty już sobie lepiej tego nie życz bo drugą rękę złamiesz :P

w4b

Panowie Zibi o Panf4 ... chyba nie sądzicie że złodzieje będą samobójcami i Was będą zaczepiać ? :D Kogoś o mniej groźnym wyglądzie gdyby puścić na wabia to miało by sens ;)
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

Żółwik

Lekko utykał uciekając bo zadziałało moje zabezpieczenie. Swoją drogą chyba zaczną z dunem przytroczonym do ramy jeździć... Łatwiej będzie się bronić. Co do szukania jestem za.

Piochu

"Z twoim gabarytem i moim mózgiem cała droga nasza" Gruby ;) Na wabika bym się nadał :D
Masz prawo milczeć, a wszystko co powiesz użyję przeciw Tobie ;)

Seba

Cytat: Żółwik w Sierpień 03, 2011, 12:18:34
Lekko utykał uciekając bo zadziałało moje zabezpieczenie. Swoją drogą chyba zaczną z dunem przytroczonym do ramy jeździć... Łatwiej będzie się bronić. Co do szukania jestem za.

Co Ty mu zrobiłeś? ;D noże wyskoczyły z ramy czy jakiś inny tajny patent ;>

Żółwik

Niet, akurat nie noże. Podziałał hartowany łańcuch fi14 i pancerna kłódka. Gościu dostał po nerach i porzucił chęci kradzieży roweru(bliższe stały mu się kwestie ucieczki).

sabina89

Cytat: Żółwik w Sierpień 03, 2011, 14:17:20
Niet, akurat nie noże. Podziałał hartowany łańcuch fi14 i pancerna kłódka. Gościu dostał po nerach i porzucił chęci kradzieży roweru(bliższe stały mu się kwestie ucieczki).
Biłeś go nim?! Bo nadal nie mogę sobie wyobrazić, że to zabezpieczenie samo jakoś tak zadziałało :D
Zapraszam do polubienia ---> http://www.facebook.com/SabinaFireshow :)

Pichulec

Cytat: Żółwik w Sierpień 03, 2011, 14:17:20
Gościu dostał po nerach

No raczej sam się na niego nie nadział :D

Żółwik

W takich chwilach robi się wiele rzeczy instynktownie. Nie przekroczyłem granic obrony osobistej(zrzucając mnie z rowery złodziej naruszył moją nietykalność cielesną a prubując z nim uciekać naruszył własność prywatną)

Pichulec

Nikt Ci nic nie zarzuca ;) Sabina tylko pytała :)

sabina89

Dokładnie Żółwiku. Zadałam tylko pytanie a tamtemu mogłabym jeszcze nogę podłożyć jak już  oberwał od Ciebie ;)
Zapraszam do polubienia ---> http://www.facebook.com/SabinaFireshow :)

bastek1989

bic takich od razu, ja mialem sytylacje taka na ul Gdanskiej  jechalem sobie sciezka rowerowa na wysokosci jednostki wojskowej  prawie przy ul. Kamienne wyskoczylo mi dwuch sznurkow i zagrodzili mi droge przejazdu a nie mialem mozliwosci ominiecia ich i mnie zblokowali i kazali zejsc z roweru. Zszedlem trzeslo mna zajebiscie sobie mysle zaraz mi rower zaj... super jednemu od razu w nos zalal sie krwia nastepnie zaczal uciekac a jak sie wku.. to drugiemu 3x w zeby chyba mu wybilem bo mialem reke pocieta.  Nic tym razem trafilem na jakis leszcze a moge trafic na kogos z nozem albo nie wiadomo z czym i bedzie dupa;/ wiecej kamer powinno byc na miescie moze by bylo inaczej.