Aktualności:

Jeździmy w każdy ostatni piątek miesiąca o 18:00, ruszamy ze Starego Rynku w Bydgoszczy (gdy rynek zamknięty to spod pomnika Kazimierza Wielkiego)

Main Menu

Skradziono 2 Gianty

Zaczęty przez VEdd, Październik 15, 2012, 17:38:47

« poprzedni - następny »

VEdd

Witam

Dnia 15 października z pomieszczenia gospodarczego w bloku przy ul. Koszalińskiej 16 na Bartodziejach skradziono 2 rowery: Giant Talon 1 29er o nr ramy GD2M0984 oraz Giant Cypress DX W nr ramy GC1N2951. Osprzęt standardowy. Rowery nowe (kupione miesiąc temu) niestety jeszcze nie oznakowane przez policję. Znaki szczególne: Cypress lekko zarysowany na przedniej części sterów, oba rowery wyposażone w oświetlenie Cateye, z obu rowerów usunięte odblaski na szprychach. Niestety nie dysponuję zdjęciami wyżej wymienionych rowerów poza tymi z oficjalnej strony producenta, które zamieszczam poniżej.

           


Każdego, kto posiada jakiekolwiek informacje dotyczące któregoś z tych rowerów proszę o kontakt na maila: [email protected]
Z góry dzięki za zainteresowanie.

April

Z pomieszczenia gospodarczego... tego schowka między piętrami, który zamykany jest na jeden zamek wstawiony 35lat temu? :)

Seba

#2
Na Bartodziejach to już nie pierwsza kradzież... i wcale nie zdziwiłbym się, gdyby stała za tym ta sama osoba, bo przecież i tak nikogo nie zamkną... wrzuciłem to na fb


A wiadomo mniej więcej w jakich godzinach?

VEdd

@ April

Tak z takiego właśnie schowka między piętrami, z którego przez 20 lat nic nie ukradziono, a stały tam już wcześniej inne rowery przez lata.

@Seba

Prawdopodobnie między godziną 9.00 a 11.30 rano. Sprzątaczka twierdzi że ok 9.00 drzwi były zamknięte, a o 11.30 sąsiadka stwierdziła że są wyłamane.
Dzięki za chęć pomocy.

3w1

Ze schowka?, przecież rowery można zabezpieczyć, żeby maksymalnie utrudnić ich kradzież, chociażby przypinając je U-lockami do rury, albo jeżeli takowej brak to spinając U-lockiem rowery razem!, to zdecydowanie utrudni kradzież, bo nawet jakby ktoś je próbował wynieść to ktoś zauważy, że idzie gościu ze spiętymi rowerami i normalne to to nie jest. Poza tym skoro rowery są nowe to zapewne mają znakowaną fabrycznie ramę. Ja ze względów bezpieczeństwa trzymam rower w mieszkaniu, a nowy to on nie jest, ale porządny. Poza tym ktoś musiał przyuważyć, że nowe rowery są chowane do schowka.

April

Chyba 15 lat temu mojej mamie właśnie z takiego "pomieszczenia gospodarczego" ukradli starego rometa trapera. ("panowie" opędzlowali wówczas wszystkie w klatce) Można? Sąsiadom znikały choinki, a na Bartodziejach z piwnic kradli nawet przetwory - dżemy, kompoty i inne... więc sorry, ale trzymanie nowych rowerów w takim miejscu to nie najlepszy pomysł...

Moja rada: popytaj o nagrania z monitoringu z okolicznych miejsc - apteka, sklepy, może nawet blok naprzeciwko rynku. Teoretycznie to rola policji, bo rozumiem, że kradzież zgłoszona, ale samemu nie zaszkodzi sprawdzić. Będziesz wiedział czy sprawcy odjechali, w jakim kierunku, a może wrzucili od razu rowerki do samochodu i odjechały w siną dal. Niestety na pewno Cię obserwowali, bo domyślam się, że pozostałe schowki nietknięte.

Polecam na przyszłość wwiercić sobie mini stojak na rowery w ścianę i tam przypinać łańcuchem.

VEdd

#6
@3w1

Dzięki za sugestie. Sam już teraz na to wszystko wpadłem - mądry Polak po szkodzie - zgubiła mnie zbytnia ufność, że żyjemy już w normalnym kraju, a skurwysynów wokół coraz mniej. Cóż widać nie do końca. Mimo wszystko proszę o informacje lub konstruktywne rady co zrobić teraz, po fakcie.

@ April

Nie tylko do mnie się włamali tego dnia, ale gdzie indziej nic nie zginęło. A, że musieli obserwować lub wręcz mieć informacje od któregoś z sąsiadów jestem już pewien. Mam nawet podejrzenia od kogo. Jestem bardzo wdzięczny za radę, pójdę tym tropem.

@ Kaelthas

Dokładnie tak, poza oświetleniem wszystko jak na fotkach.

Pozdrawiam

Kaelthas

Malowanie jak na zdjęciu?


BTW, czy znakowanie przez policje cokolwiek daje czy to tylko pic  na wodę?

zibi_4don

Dla mnie to pic na wodę. Spełniło by swoje zadanie w momencie gdy brak fabrycznego nr. ramy. Moje takie zdanie.

VEdd

Dzisiaj, czyli dokładnie rok i 10 dni od czasu kradzieży odzyskałem, dzięki działaniom KMP Bydgoszcz, jeden z ukradzionych rowerów - Giant Talon 1. Został znaleziony przypadkowo w czasie rewizji u gościa podejrzewanego o inne przewinienia. Jak widać Pan Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy ;). Stan roweru idealny, wszystko w komplecie łącznie z oświetleniem. Siodło wciąż ustawione pode mnie. Wygląda, jakby nie był jeżdżony, albo bardzo niewiele.

Piszę to żeby podziękować wszystkim, którzy chcieli pomóc w tej sprawie, Policji, oraz ku pokrzepieniu serc wszystkich tych, którzy wciąż czekają na odnalezienie swoich jednośladów. Jak widać cuda się zdarzają więc głowy do góry i nie traćcie nadziei.
Ważna rzecz, nie wyrzucajcie dokumentów zakupu, gwarancji i instrukcji nawet po latach - nigdy nie wiadomo kiedy mogą się przydać.
Pozdrawiam i życzę szczęścia.

agent

Już chciałem zupełnie inaczej napisać post, zachwycić się skutecznością policji patrząc na datę 15 października i dopiero wczytawszy się w twoją wypowiedź zauważyłem, że to... owszem 15 października było, ale zeszłego roku ;).


Cóż, na szczęście rowery coraz łatwiej chyba odzyskać, w twoim przypadku akurat połowa sukcesu. Jednak chyba nie warto trzymać rowerów w pomieszczeniu gospodarczym, bo to zdecydowana większość przypadków kradzieży tego sprzętu. Podobnie pozostawiony sprzęt na parterowym balkonie.