Aktualności:

Jeździmy w każdy ostatni piątek miesiąca o 18:00, ruszamy ze Starego Rynku w Bydgoszczy (gdy rynek zamknięty to spod pomnika Kazimierza Wielkiego)

Main Menu

Adam Sztejka

Zaczęty przez admin, Czerwiec 14, 2013, 08:51:59

« poprzedni - następny »

admin


Adam Sztejka
(ur. 1979, zm. 2004) – rowerzysta, animator ruchu rowerowego i jeden z twórców Bydgoskiej Masy Krytycznej, fotografik, miłośnik Bieszczadów.

Wypadek i śmierć


W piątek 27 sierpnia 2004 o godz 20.15 Adam Sztejka wracając z Masy Krytycznej razem z grupą rowerzystów, jechał szosą gdańską. Jego rower zamykał peleton. W tym momencie w jego rower wjechał samochód. Sztejka uderzył o przednią szybę, odbił się od niej i lecąc wyprzedził kilku rowerzystów. Jego ciało wylądowało ok. 8 metrów od roweru. Po kilku minutach na miejsce wypadku dotarła karetka. Adam Sztejka trafił nieprzytomny do szpitala, tam w stanie sztucznie podtrzymywanej śpiączki zmarł na skutek obrzęku mózgu 9 września 2004 roku.
Kierowca, który potrącił Adama Sztejkę jechał z prędkością 60 km/h, miał 1,5 promila alkoholu we krwi. Sprawcę wypadku Janusza S., wtedy szefa Parku Rozrywki w Leśnym Parku Kultury i Wypoczynku, sąd skazał na sześć lat więzienia. W chwili wypadku rowerzysta był prawidłowo oświetlony i miał na głowie kask. Pozostawił rodziców i narzeczoną.
W czasie dramatycznego oczekiwania, gdy Adam Sztejka znajdował się w szpitalu oraz po jego śmierci w całej Polsce odbyły się specjalne Masy Krytyczne w jego intencji oraz będące protestem przeciwko pijanym kierowcom.


(źródło: wikipedia.org - strona na wikipedii została usunieta)



Wybrane wpisy z nieistniejącego już bloga Adama Sztejki, który po jego śmierci był prowadzony przez jego mamę. Dziś już nie istnieje, jego skrawki dostępne są w archiwum.


11.08.2005r.     UWAGA  ROWERZYŚCI!!!                                       
                                                                               
I znowu lekceważenie drugiego człowieka, bezmyślność i brak wyobraźni kierowcy odebrało życie młodemu rowerzyście ze Szczecina, kurierowi         
Andrzejowi S. Ponieważ wszystkich rowerzystów na świecie łączy "COŚ"  dlatego w Bydgoszczy postanowiliśmy solidarnie w najbliższy piątek(już jutro  12.09.2005r. o godz. 17.00 spod Hali Łuczniczki wyjechać na CZARNĄ MASĘ.  Przybądźcie odpowiednio ubrani i przejedziemy przez miasto w proteście -  "Stop głupocie, bezmyślności i niepotrzebnym tragediom"   


22.07.2005r.                                                                
                                                                               
   20 lipca 2005r. zapadł wyrok, już prawomocny, skazujący Janusza S. pijanego kierowcę - zabójcę naszego Syna Adama na 6 lat pozbawienia wolności. Sąd nie zgodził się na ogłoszenie jego danych w lokalnej prasie. Dlatego mówcie wszędzie i głośno, że takich ludzi skazuje się na długie więzienie. Bardzo chciałabym powiedzieć Adasiowi: Synku dzisiaj kilku pijanych kierowców usłyszawszy o wyroku nie siadło za kierownicę, a tym samym nie zadało komuś cierpienia, nikt przez niego nie płacze!                                     
                                                                                                                   
  09-14.09.2004                                                                
Dziewiątego września Adam zmarł nie odzyskawszy przytomności.
  Serdeczne podziękowania dla wszystkich którzy przybyli by Go pożegnać.   
   
                                                                               
  30.08.2004                                                                  
"List ten powstaje aby wspomóc Adama Sztejkę w jego walce o życie.   W piątek 27 sierpnia 2004 o godzinie 20:15 Adam Sztejka wracał z Bydgodskie Masy Krytycznej* razem z grupką rowerzystów. Jechali szosą gdańską, On na końcu. Słychać huk, w tylnie koło roweru Adama wjeżdża samochód, on sam uderza o przednią szybę, odbija się od niej i lecąc wyprzedza kilku rowerzystów. Jego ciało leży około 8 metrów od roweru. Auto staje, kierowca tłumaczy: "Wyjechał mi.". Inny kierowca zastawia drogę, włącza awaryjne.  Wszycy dzwonią na pogotowie, linia jest zajęta. Koleżanka Gosia siada przy Nim i mówi do Niego. Po kilku minutach pogotowie jest na miejscu, Adam jest nieprzytomny, jest plama krwi, dziwnie charczy przy oddychaniu. Trafia do szpitala, jest cały czas nieprzytomny. Ma obrzęk mózgu. W tym momencie walczy o życie, jest w stanie sztucznej śpiączki.  Kierowca jechał z prędkością 60 km/h, miał 1,5 promila alkoholu we krwi. To są dwa najważniejsze dni jego walki o życie. Jego dziewczyna wierzy, że 
myśląc o Nim, pomagamy mu."         
                                       
                                                                               
Ja proszę Was jeśli możecie pomóc Mu myślą napiszcie to http://kaiem.xip.pl/forum/viewtopic.php?t=44Jeśli jednak możecie przyjechać rowerem do Bydgoszczy i uczestniczyć w Masie Krytycznej dla Adama we Wtorek  o godz. 17,00 Przed halą sportowa Łuczniczka w Bydgoszczy przyjedźcie, info http://kaiem.xip.pl/forum/viewtopic.php?p=355#355                           
                                                                               
  Masa Krytyczna  dla Adama we Wtorek 31.08.2004                               
  o godz. 17,00 Przed halą sportową Łuczniczka w Bydgoszcz   
 

23.08.2004                                                                  
Czas letniej kanikuły nastał i dla mnie :) , więc proszę wybaczcie zaległości. Strona ruszy po sierpniowej masie, na którą serdecznie zapraszamy.   
Zapowiadam ostrą walkę w sprincie, Tomaszur wyzywam Cię na OK ;P. W sprincie może startować każdy, dziewczęta rownież :) , a rozegramy go jak zwykle pod  torem dualowym w Myślęcinku po zakończeniu masy. 



03.08.2004                                                                  
Choroba zwana OstrymKolem zatacza coraz większe kręgi. Trafiła i mnie. A tu możecie przez jakiś czas podziwiać jej efekt. Jeśli spotkacie takie cus na ulicach Bydgoszczy, to to będę ja :) .      

03.08.2004                                                                   
Maraton Gryfa Pomorskiego II edycja zakończona... sukcesem? Znów grzałem tyły, a myślałem, że podciągnąłem się w kondycji, i znów byłem najlepszy wśród Bydgoszczan!! :)
Czy ktoś w końcu podejmie wyzwanie?   


21.07.2004                                                                   
Dziś jadę do Szczecina i nie będzie mnie do końca lipca (kontakt mailem).  W niedzielę maraton Gryfa. Fajnie by było, gdyby ktoś jeszcze z Bydgoszczy
przyjechał. Szczecińska MK będzie liczniejsza o moją osobę ;) . Bawcie się grzecznie na
naszej masie. Tomaszur, może tym razem wygrasz sprint :) . Niech ktoś napisze relację i mi ją podeśle.         



16.07.2004                                                                   
Od wczoraj możecie mi mówić Panie magistrze inżynierze :) , co wyjaśnia dlaczego strona nie była ostatnimi czasy aktualizowana tak często jak powinna. 


Więcej wpisów (nie wszystkie linki działają), można poczytać w archiwum.


Co to jest masa krytyczna?