Aktualności:

Jeździmy w każdy ostatni piątek miesiąca o 18:00, ruszamy ze Starego Rynku w Bydgoszczy (gdy rynek zamknięty to spod pomnika Kazimierza Wielkiego)

Main Menu

Nieprzebijalna dętka FOSS

Zaczęty przez w4b, Październik 03, 2011, 17:10:21

« poprzedni - następny »

w4b

[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

Piochu

Gdzie ją przebiłeś? Ile taka waży, kosztuje? Przy jakim ciśnieniu jej używałeś?
Masz prawo milczeć, a wszystko co powiesz użyję przeciw Tobie ;)

GUMIS

Też kiedyś miałem,niestety równiez się przebiła,według mnie niepotrzebne wydanie kasy.


kita

Nie sądzę aby to była wina przebicia jest to raczej obtarcie od opony, z doświadczenia mogę powiedzieć ze dystrybutor jeszcze jakiś czas temu wymieniał wszystkie dętki które przebili użytkownicy tych właśnie dętek

bastek1989

czyli nie polecacie??
w pol roku przebilem chyba 4 detki;p

w4b

#6
Cytat: Piochu w Październik 03, 2011, 17:22:19
Gdzie ją przebiłeś?
W lesie :D Zapewne igła z kolczastego krzaka dokonała tu dzieła zniszczenia.

Cytat: Piochu w Październik 03, 2011, 17:22:19
Ile taka waży, kosztuje?
Sporo kosztuje jak na przebijalną :) a waży całkiem mało ;)

Cytat: Piochu w Październik 03, 2011, 17:22:19
Przy jakim ciśnieniu jej używałeś?
Mieszczącym się w normie dla Crossmarków, powiedzmy w okolicach środka normy.

Cytuj
Nie sądzę aby to była wina przebicia jest to raczej obtarcie od opony
Nie jest to wina przetarcia, widać wyraźnie otworek podobnej wielkości jak od szpilki. Opona zbyt krótko była używana by zdążyła się przetrzeć. Piasek widoczny na filmiku i obtarcia są wynikiem jazdy na niskim ciśnieniu w terenie po przebiciu - opona całkiem długo trzymała powietrze.
Jedyne co niewątpliwą zaletą się okazało to sposób sklejania, wystarczyło lekko podgrzać miejsce przebicia zapałką i w kilka sekund dętka została sklejona. Po sklejeniu utrzymuje powietrze stabilnie.
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

agent

#7
Generalnie nieprzebijalna dętka to taka, której po prostu nie ma w kole (czyli UST) ;)

A tak poważnie, szczerze mówiąc to śledziłem temat tych dętek już jakieś 1,5 roku temu i nie przypominam sobie by one występowały ze sloganem nieprzebijalnej. Ja tylko pamiętam, że to kosmiczna dętka, która można załatać na sucho (bez kleju), metoda termiczną, czyli np. zapalniczką. Nie wiem kto dorobił potem ideologię jako gumy nieprzebijalnej.

Moim zdaniem dętki zaprojektowane głównie dla celów sportowych z nastawieniem na rywalizację i wyścig. Używanie jej w celach treningowych na własną odpowiedzialność.
Niektóre ważą nawet 60 gram w jakiejś wersji. Czyli gdzieś 2-2,5x lżejsze od standardowych chińskich kupionych za 8-10pln. Nie są to dętki dla ludzi, którzy jeżdżą turystycznie tylko sportowo i mają obycie z rowerem, spore doświadczenie oraz wypracowaną technikę jazdy.
Błędem jest traktowanie tej dętki jako produkt dla każdego, szczególnie już dla tych co mają tendencje do przebijania dętek tym samym uleczenia aktu desperacji w tej kwestii i kupowania droższej dętki z nadzieją załatwienia tego problemu.

Cytat: bastek1989 w Październik 04, 2011, 08:02:54
czyli nie polecacie??
w pol roku przebilem chyba 4 detki;p
Polecam jak najbardziej :)... jeżeli lubisz wydawać 50 pln na dętki, które doskonale wiesz, że przebijesz w ciągu kilku dni. To jak agroturystyka, kiedyś ludzie spędzali wakacje u rodziny na wsi po kosztach, dziś ludzie płaca ogromne pieniądze by móc wydoić sobie krowę :)



w4b

Ideologia nieprzebijalnej podchodzi z nazwy stosowanej przez pewien bydgoski sklep internetowy oraz licznych filmików, które traktują ów gumkę (która notabene gumą nie jest), gwoździami i innymi szpikulcami bez utraty powietrza. Zakupiłem ów produkt iście w celach testowych, gdyż nie mogłem uwierzyć w to co widzę. Po za tym dętka posiada kilka zalet wspomniana przeze mnie samosklejalność pod wpływem temperatury oraz bardzo niska masa o której napisał Agent.
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

agent

Cytat: w4b w Październik 04, 2011, 10:42:03
Zakupiłem ów produkt iście w celach testowych, gdyż nie mogłem uwierzyć w to co widzę.
To ci się nieźle powodzi skoro wydajesz 100pln (przy założeniu, ze na oba koła) na same dętki w celach.. ot tak sobie tam testowych, żeby sie przekonac czy to prawda co mówią o nich.
Ja bym je kupił i być może kupie, bo zamiast zestawu łatek i kleju wystarczy, ze wyjadę z zapalniczką na rower ;)

w4b

#10
Widzę że masz inną definicję niż ja słów "w celach testowych". Oczywistym dla mnie jest że nie ma rzeczy idealnych, wszystko się da przebić, zawsze coś może zawieść. Dętki mają na tyle dużo unikatowych i porządanych cech jak (niska masa, "nieprzebijalnośc", samowulkanizacja pod wpływem ciepła), że warto choćby część z nich była zabiegiem marketingowym jedynie, je zastosować.

Porównanie http://daveo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=22&Itemid=39&lang=pl
Cytuj
Co się dzieje w przypadku przebicia przez dobicie, tzw. Snake?
Na świecie nie ma żadnej dętki, która chroni przed takim przebiciem. Jednak testy wykazały, iż dętki FOSS są o około 20% bardziej odporne na przebicia tego typu niż tradycyjne dętki.

Patrząc na ceny lekkich dętek ze zwykłej gumy butylowej w cenie 20-40 zł, które przebijają się z byle powodu (a czasem nawet bez powodu), dętka FOSSa okazuje się być bardzo dobrą alternatywą.


btw. zapłaciłem taniej ;)

[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

sabina89

Mogę odstąpić takową dętkę...
Zapraszam do polubienia ---> http://www.facebook.com/SabinaFireshow :)

Piter9

#12
Osobiście używam te dętki rowerowe Foss od 7 miesięcy i jestem zadowolony. Podobno jeszcze lepszy efekt można uzyskać gdy zastosujemy w nich płyn antyprzebicowy Slime. Na poniśzej stronie jest dostępny czeski film pokazujący testy dętek:


// edit admin: proszę nie umieszczać linków do sklepów komercyjnych

http://youtu.be/6EPiu16htqE

http://youtu.be/-29bEDFT9Xo

w4b

#13
Miałem z tą dętką więcej problemów niż z niej pożytku. Ostatecznie eksplodowała w oponie podczas pompowania.
Strata pieniędzy. Jeden z filmików to reklama nakręcona przez producenta, nie oddaje rzeczywistości niestety.
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

Flora

Z tym płynem to niezła ściema. Wystarczy zobaczyć ile płynu zostaje wyrzucone pod ciśnieniem po wyciągnięciu gwoździa. Dzieje się to dodatkowo w sytuacji gdy dętka jest nieruchoma, a płyn znajduje się dokładnie w miejscu przebicia. Przy normalnej jeździe siła odśrodkowa ustali ten płyn w bardzo wąskim pasie na szczycie koła (chyba, że ktoś ostro zatankuje, ale to zwiększy masę koła oraz niestabilność) i zanim dętka spróbuje się uszczelnić zejdzie z niej sporo powietrza, a gwóźdź pracujący już od strony obręczy zrobi kolejne dziury, do których ten magiczny płyn nie dotrze.
Dawno temu zainwestowałem w dętkę, która miała być odporna na przebicia, ale w krótkim czasie wygrał z nią krawężnik. Lepszym rozwiązaniem okazał się grubszy bieżnik opony, który całkiem skutecznie chroni najzwyklejszą dętkę.

Flora

Nie ma to jak złośliwość rzeczy martwych: nie mogłem wybrać się dziś do pracy rowerem ponieważ z tylnej dętki uszło powietrze

Piter9

Jeżeli ktoś uważa że te dętki niczym Titanic są nieprzebijalne to jest w błędzie. Takie interpretowanie jest nie na miejscu. Albo się jest gupim albo naiwnym. Mają one jednak swoje niezaprzeczalne zalety jak napisał już "W4b":
- są lekkie
- można je załatać przy pomocy ognia (zapalniczka)
- jeżeli coś się wbije i tam zostanie to dętka nie przepuszcza, a na pewno nie tak bardzo jak zwykła. To samo jak się wyciągnie wbitą rzecz, uciekanie powietrze jest o wiele mniejsze.

Kiedyś podczas wyjazdu powbijały mi się w opony mikroskopijne kolce, zwykła dętka świrowała, powietrze raz chodziło raz nie. Dziury były tak małe że nie dało się ich nawet namierzyć. Tutaj właśnie znakomicie spisała się dętka Foss.

Jak ktoś ma tendencje to najlepiej zrobić wszystko na raz:
- Kupić dobrą szeroką oponę z dobrym bieżnikiem i dobrą wkładką antyprzebicową.
- Zamontować dobrą dętkę
- do tego płyn antyprzebiciowy