Aktualności:

Jeździmy w każdy ostatni piątek miesiąca o 18:00, ruszamy ze Starego Rynku w Bydgoszczy (gdy rynek zamknięty to spod pomnika Kazimierza Wielkiego)

Main Menu

[Usterki i buble] Fordon

Zaczęty przez Lord Golem, Czerwiec 29, 2011, 23:29:42

« poprzedni - następny »

Lord Golem

Przykład jak w Fordonie buduje się "ścieżki rowerowe", chyba najtańszym kosztem, stawiając znak pionowy C-13/16
bez malowania znaków poziomych jest to niezgodne z prawem, dlaczego? Zapraszam do przeczytania http://forumrowerowe.bydgoszcz.pl/index.php/topic,1157.0.html
Fordon, ul. Kaliskiego, nie będę już wspominał o jakości tej pseudo DDR


a takich zdjęć na ulicy Fordońskiej i w większości Fordonu można zrobić setkę.

Jeszcze jeden przykład z Ul. Fordońskiej. Na wysokości ul. Rejewskiego jest DDR wraz z szlakiem rowerowym niestety również tutaj kierowcy nie mają szansy dowiedzieć się o możliwości pojawienia się w tym miejscu rowerzystów, a rowerzystom w ramach rozrywki zafundowano spacer na pieszo przez przejście.

Pichulec

W Fordonie takich kwiatków jest wiele, wiem bo mieszkam tu od urodzenia. Niestety od lat nikt nic z tym nie robi, i wątpie aby to sie w najbliższym czasie zmieniło. Wiekszość tych DDR to pseudo ścieżki, które z prawdziwą DDR mają niewiele wspólnego niestety....

mvg (Michu)

Bubel pewnie wszystkim dobrze znany. Na razie "wykryłem" i zgłaszam, może też wezmę aparat i włączę się do akcji ;).
Przejazd przez jezdnię na ścieżce rowerowej na ul. Fabrycznej koło Galerii Pomorskiej (przy wieździe "zaopatrzeniowym" do budynku) - są pasy na całej szerokości DDR i chodnika.

bir

Cytat: Lord Golem w Czerwiec 29, 2011, 23:29:42
Przykład jak w Fordonie buduje się "ścieżki rowerowe", chyba najtańszym kosztem, stawiając znak pionowy C-13/16
bez malowania znaków poziomych jest to niezgodne z prawem, dlaczego? Zapraszam do przeczytania http://forumrowerowe.bydgoszcz.pl/index.php/topic,1157.0.html
Fordon, ul. Kaliskiego, nie będę już wspominał o jakości tej pseudo DDR



Fordon takich miejsc ma faktycznie dużo. Niestety pomimo, że z punktu widzenia planistycznego zapas miejsca tam był spory, nie pomyślano naście lat temu o rowerach. Na debacie w 2009 roku gdy wykazywaliśmy absurdalność tych rozwiązań i niezgodność z przepisami (nienormatywna szerokość, krawężniki itp) i że nie powinno tego się nazywać drogą rowerową dowiedzieliśmy się ze skoro w dokumencie jest napisane że mamy czterdzieści kilka (bodaj sześć) km dróg to tak jest (słowa byłego dyrektora zdmikp).
Natomiast z ciągami pieszo rowerowymi jest jeden problem: albo malujemy nie zważając na brak wymaganej szerokości pasa rowerowego, albo tworzymy ciąg pieszo-rowerowy. W obu wypadkach mamy doczynienia z dwoma faktami:
- piesi i tak chodzą całą szerokoscią (problem kultury i braku wyraźnej separacji w postaci np. różnicy wysokości ciągów bądź paska z innej nawierzchni)
- w obu wypadkach przy oznakowaniu C13/C16 (kreska pionowa lub pozioma) pierszeństwo ma pieszy...
Więc czy warto robić nienormatywnie szeroki ciąg? Według mnie lepszym rozwiązaniem jest koombinacja znaków c13 i t22 ale na to nie chciał się zgodzić zarządca....
"Miasta nie składają się tylko z domów i ulic, ale z ludzi i ich nadziei"  św. Augustyn

mariw

Cytat: Lord Golem w Czerwiec 28, 2011, 15:53:34
Postanowiłem rozpocząć ten wątek aby pokazać jakie są usterki i problemy  na powstałych i powstających drogach dla rowerów.
W miarę możliwości będę ilustrował to zdjęciami.

Gratulacje zapału i dobrej roboty. Dzięki za wielką dostawę do Bydgoskiej Mapy Rowerowej. Materiału jest tak dużo, że nie zdążyliśmy jeszcze go zweryfikować. Do tego format w jakim dostarczyłeś zdjęcia, trochę to przedłuża, ale ogarniemy to ;)

Jeszcze raz dzięki!

Lord Golem

Cytat: mariw w Czerwiec 30, 2011, 14:18:00
Do tego format w jakim dostarczyłeś zdjęcia, trochę to przedłuża, ale ogarniemy to ;)

Proszę sprecyzuj co masz na myśli. Czy format jest za mały czy za duży? Jeśli potrzeba linków do oryginalnych formatów jestem w stanie je dostarczyć.
Zdjęć będzie dużo więcej bo w zasadzie każdego dnia jadąc rowerem robię co najmniej 3-4 zdjęcia.

Lord Golem

Cytat: bir w Czerwiec 30, 2011, 14:13:47
- w obu wypadkach przy oznakowaniu C13/C16 (kreska pionowa lub pozioma) pierszeństwo ma pieszy...

widzę że nie czytałeś odnośnika który zamieściłem w tym poście który cytowałeś dlatego powtarzam go tutaj:


     
Dwa prawie identyczne, oznaczają drogę dla pieszych i rowerzystów podzieloną na dwa niezależnie pasy ruchu (znaki określają kto, po której stronie się porusza).
W praktyce oznacza to wydzieloną scieżkę dla rowerów. Ponieważ jest to znak "nakazu" zarówno piesi jak i rowerzyści są zobowiązani do poruszania się po swojej stronie.

ALE



Znak oznacza drogę pieszo-rowerową, gdzie zarówno piesi jak i rowerzyści mogą poruszać się po dowolnej stronie. Co więcej - piesi mają bezwzględne pierwszeństwo na takiej drodze. Nawet jeśli jest zbudowany pas ruchu dla rowerów (ładny czerwony kolor nawierzchni), to pieszy ma prawo po nim się poruszać i rowerzysta musi ustąpić mu pierwszeństwa.

A więc jest kolosalną różnicą jaki znak jest umieszczony nad chodnikiem.

bir

Czytałem. chodziło mi jednak o to, że nawet jak pieszy wejdzie na stronę rowerową to i tak ma pierwszeństwo bo to ciąg pieszo-rowerowy. No chyba że źle interpretuje przepis....
"Miasta nie składają się tylko z domów i ulic, ale z ludzi i ich nadziei"  św. Augustyn

Seba

Potrzebujemy zdjęcie jakiejś ścieżki z 4donu, która jest daleka od ideału

Lord Golem

A masz tyle papieru na pisma?

Przecież ściezki w Fordonie to jeden wielki bubel, z małymi wyjątkami.

Jak tam pojadę to nastrzelam fotek :)

w4b

Potrzebna nam fota do zapowiedzi masy najbliższej ktora zahaczy o Fordon
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

Lord Golem

Robię zdjęcia komórką, więc to chyba słaba jakość.

A co ma być na tym zdjęciu??  ???

w4b

Cytat: Lord Golem w Lipiec 13, 2011, 12:00:36
Robię zdjęcia komórką, więc to chyba słaba jakość.

A co ma być na tym zdjęciu??  ???

Jakiś miły dla oka bubel na DDR (drodze rowerowej) ;)  jakość nie musi być super, to tylko w sieci będzie widoczne
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

Lord Golem

Można wykorzystać to zdjęcie które już zrobiłem na Kaliskiego, pseudościeżka bez ścieżki

http://imageshack.us/photo/my-images/31/fordoska6.jpg/

Seba

Ale z tym przejazdem nie jest aż tak krytycznie... są gorsze chyba w Fordonie?

bir

Nie wiem czy to ciągle jest koło stacji benzynowej....ale swego czasu wywoływało uśmiech na wielu twarzach:

"Miasta nie składają się tylko z domów i ulic, ale z ludzi i ich nadziei"  św. Augustyn

MuadDib

jako, że to mój pierwszy post to witam wszystkich :)
a teraz do roboty:

ul. Twardzickiego, dwa grzechy główne:

poziome oznakowania dróg rowerowych w wielu miejscach w niewyjaśnionych okolicznościach znikają w pobliżu przystanków, mimo, że znaki pionowe próbują nas informować, że jednak gdzieś tam biegnie wydzielona droga rowerowa:


chyba na żadnej bocznej ulicy (że o mniejszych uliczkach dojazdowych nie wspomnę) nie uświadczymy przejazdów rowerowych:

(tutaj w dodatku gdzieś kilka kostek uciekło ;) )

z ciekawostek:

piękna, dwukierunkowa droga rowerowa na skrzyżowaniu Akademickiej i Andersa... szkoda, że donikąd ew. znikąd, w zależności w którą stronę się poruszamy:


cdn.

zibi_4don

#17
To zdjęcie przy stacji jest super!! To są puzzle czy może coś w stylu kostki Rubika? xD a jaka fajna i miła dla oka cena paliwa... :P

joosephina

oo.. w Fordonie faktycznie można uraczyć wiele absurdów rodem ze starych polskich filmów..

Postaram się dostarczyć bogatą dokumentację tych niechlubnych tworów  ;)

mvg (Michu)

Na rondzie Andersa i w ogóle na trasie Lewińskiego-Akademicka do Brzechwy jest bardzo ubogie oznakowanie pionowe i poziome. Nie wiadomo jak biegnie ścieżka, gdzie się kończy i rozpoczyna, brakuje zjazdów na jezdnię. Zebra na przejazdach to standard. Nie mogę zrozumieć dlaczego drogowcy, którzy zajmowali się wytyczaniem tych ścieżek zrobili takie buble. Zanim to naprawią mijają często lata a mieszkańcy muszą się męczyć. Takie rozwiązania niejako zachęcają do łamania przepisów.

MuadDib

Cytat: mvg (Michu) w Lipiec 23, 2011, 16:12:06
Na rondzie Andersa i w ogóle na trasie Lewińskiego-Akademicka do Brzechwy jest bardzo ubogie oznakowanie pionowe i poziome.
to też, ale tam po prostu w wielu fragmentach nie ma ścieżki mimo iż miejsca by na to było aż nadto - zmieni się to zapewne przy okazji budowy linii tramwajowej tylko, że pojawia się pytanie po jaką cholerę w niektórych miejscach (już dosyć dawno temu) powstały jakieś buble w postaci szczątkowych dróg i przejazdów rowerowych, bo życia rowerzystom one raczej nie ułatwiają...

joosephina

Sprawozdanie z dzisiejszej przejażdżki po Fordonie:

Pojechaliśmy do Starego Fordonu, z utęsknieniem wypatrywaliśmy jakiegoś znaku dot. drogi dla rowerów.. aż w końcu przy ul. Fordońskiej (na wysokości Wyszogrodu) ujrzeliśmy:



Zapowiadało się nieźle.. lecz po chwili zostaliśmy pozbawieni nadziei na to, że będzie dobrze:



..ale, że żadne z nas ciepłe kluchy więc wytrwale jechaliśmy dalej tą trasą a kawałek dalej napotkaliśmy takie oto cudo:



Przedarliśmy się przez te wyboje i inne wypadki aż dotarliśmy do skrzyżowania Fordońskiej z Kaliskiego, gdzie była wydzielona droga dla rowerów, sygnalizacja odpowiednia, znaki poziome.. po prostu raj! :) przejechaliśmy na drugą stronę by dalej pomknąć wypasioną trasą wzdłuż ul. Kaliskiego. Nasze szczęście jednak nie trwało zbyt długo:



Na drugim końcu w/w ulicy, gdzie ponownie musieliśmy przedrzeć się przez wyboje, wyrwy etc. udało nam się jeszcze wyśmiać:



a o skrzyżowaniu Akademickiej i Andersa to chyba nie ma nawet co pisać ;P

Lord Golem

Cytat: joosephina w Lipiec 23, 2011, 22:35:54
Sprawozdanie z dzisiejszej przejażdżki po Fordonie:

Pojechaliśmy do Starego Fordonu, z utęsknieniem wypatrywaliśmy jakiegoś znaku dot. drogi dla rowerów.. aż w końcu przy ul. Fordońskiej (na wysokości Wyszogrodu) ujrzeliśmy:



Niech mi ktoś powie jak można było umieścić taki znak na tak wąskim chodniku, o płytach chodnikowych nawet nie warto mówić. I jeszcze ten znaczek szlaku rowerowego - paranoja
Czy drogowcy to ludzie bez mózgu?


Lord Golem



czerwona strzałka pokazuje szerokość tego chodnika ale niestety zaczęła zarastać i teraz ma szerokość którą pokazuje zielona strzałka

MuadDib

ruch pieszych tam jest znikomy a dopuszczenie ruchu rowerów bez wyodrębnionej ścieżki to i tak łaska niespotykana w innych częściach Fordonu gdzie są chodniki które z powodzeniem by mogły służyć zarówno pieszym jak i rowerzystom (i służą, tylko że niezgodnie z prawem) - więc też nie za bardzo widzę tutaj miejsce dla tego zdjęcia w tym temacie, przy skali innych bubli to zakrawa wręcz o czepialstwo ;)

dr haos

jadąc Kamienną  (potem Inwalidow) do fordonu na terenowych oponach jedzie się wygodnie - balony połykają nie wyprofilowane zjazdy w boczne drogi - sprawa wyglada z goła inaczej jezeli przelecimy się na szosówkach - wiadomo szeroka i w miarę równa ścieszka zachęca do szybszego tempa ale przejazd  przez zjazdy boczne np. kolo wyscigowej z tempem 40 km/h w krótkim czasie spowoduje wymiane obręczy w moim rowerze, na inwalidów jest trochę lepiej - wspomniane juz wcześniej legendarne frezy na kostkach brukowych albo w wielu miejscach chodnik/ścieszka  powybrzuszane z rozstępami między kostkami, zarosnietych jakimś zielskiem z lasu nie powoduje objawów nadmiernej radosci u rowerzystów-ale lepsze to niż zasuwać ulicą

damianpia

Ja na Inwalidów od strony fordonu do przejazdu tego pierwszego jade ścieżką rowerową a dalej ulicą, szkoda sił na slalomy między korzeniami / nie równą kostką
;)

Pichulec

Na inwalidów nie ma ścieżki rowerowej. To co za nią uważasz to zwykły chodnik. Nie ma żadnych oznaczeń poziomych ani nawet pionowych o ile pamiętam.

MuadDib

Cytat: Pichulec w Sierpień 08, 2011, 07:23:11
Na inwalidów nie ma ścieżki rowerowej. To co za nią uważasz to zwykły chodnik. Nie ma żadnych oznaczeń poziomych ani nawet pionowych o ile pamiętam.
dokładnie, wzdłuż Inwalidów nie ma ścieżki... w ogóle dalej wzdłuż Lewińskiego też jest wesoło, muszę kiedyś sporządzić fotki i tu opiszę :)

mvg (Michu)

Potwierdzam, że na Inwalidów nie ma ścieżki ani po prawej ani po lewej stronie jezdni, brakuje jakichkolwiek oznaczeń -> są tylko chodniki. Lewińskiego i Akademicką miałem uwiecznić na fotkach, ale jeszcze się nie zabrałem z aparatem chociaż jeżdżętam (Lewińskiego) codziennie :P. W stronę Fordonu nie ma oznaczenia że jest to ścieżka (od przejazdu kolejowego do Jasienieckiej), natomiast w drodze w stronę miasta jest oznaczenie "ścieżko-chodnik" (symbole są przedzielone poziomo).  To jest dopiero bajer. Na Akademickiej do Andersa nie ma znaków poziomych i pionoych, które wskazywałyby gdzie są ścieżki. Kosmos ;).

MuadDib

Cytat: mvg (Michu) w Sierpień 08, 2011, 15:41:39Na Akademickiej do Andersa nie ma znaków poziomych i pionoych, które wskazywałyby gdzie są ścieżki.
no bo tam ścieżki nie ma po prostu - potwierdza to ta mapka: http://www.zdmikp.bydgoszcz.pl/ufiles/mapa.pdf
użytkownicy górali (bo wjazd innym rowerem na ten odcinek dziur przeplatanych asfaltem mógłby być niebezpieczny) powinni się zebrać w sobie i zgodnie z przepisami zacząć jeździć ulicą - korki by były piękne :P

zibi_4don

Na Lewińskiego od strony Inwalidów nawet nie ma oznaczenia o ścieżce. I dobrze, przynajmniej mogę wracać z pracy asfaltem ;p. Znak o ścieżce jest dopiero od ul. Jasinieckiej.

mvg (Michu)

Zgadzam się z zibim, gdyby wzdłuż Inwalidów obowiązywała ścieżka byłoby ciężko dla rowerzystów. Chodniki są fatalne: wystające płytki, asfalt wybrzuszony przez korzenie, wysokie krawężniki, piach etc. Asfaltem pomyka się bardzo przyjemnie. Blachosmrodów nie ma aż tak dużo.

MuadDib

Cytat: zibi_4don w Sierpień 08, 2011, 18:57:48
Na Lewińskiego od strony Inwalidów nawet nie ma oznaczenia o ścieżce. I dobrze, przynajmniej mogę wracać z pracy asfaltem ;p. Znak o ścieżce jest dopiero od ul. Jasinieckiej.
jak ktoś kostki nie lubi to może sobie w obie strony asfaltem jeździć, bo ten znak stoi tylko w tym jednym miejscu a przecież pełno tam dalej wyjazdów z lasu i nie ma niczego co by wskazywało, że ten chodnik jest przeznaczony do ruchu rowerów więc jak mi ktoś udowodni, że jadę od Jasinieckiej a nie wyjechałem z lasu za tym znakiem?

poza tym prawdziwa zabawa zaczyna się dalej - odcinek Lewińskiego między Jasiniecką a Rejewskiego jest oznaczony jako droga dla rowerów i pieszych, ok - tylko, że to wygląda tak:

to jest zagadka która męczy mnie już od dawna:
- rowerzysta musi korzystać z drogi pieszo-rowerowej jeśli tak owa istnieje
- rowerzysta nie może poruszać się po przejściu dla pieszych
- nie wolno jeździć też po pasach zieleni
jedyne rozwiązanie jakie tu widzę to teleportacja - szukałem na necie czy można kupić tak ową do rowerów, nie wymyślono jeszcze, więc rozumiem, że to taka trasa na przyszłość kiedy teleportacja już będzie?  ;D

joosephina

heh, faktycznie jadąc od strony miasta nie ma nic - żadnego znaku :) dopiero dziś to zauważyłam i całą drogę wracałam asfaltem. :D O wiele przyjemniej niż tych pokrzywionym polbrukiem!  8)

w4b

Cytuj- rowerzysta nie może poruszać się po przejściu dla pieszych
Otóż może - prowadząc rower ;) i takie jest często zalożenie projektanta (błędne i chore), dlatego w miejscach gdzie występuje droga rowerowa po obydwu stronach przejścia dla pieszych wnioskujemy o zmianę oznakowania poziomego/pionowego by można było w pełni legalnie przejechać rowerem. 

Co do teleportacji to w Radomiu już taka jest ;)
http://www.youtube.com/watch?v=PfryCZr_YtY
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

MuadDib

Cytat: w4b w Sierpień 08, 2011, 19:55:21
Cytuj- rowerzysta nie może poruszać się po przejściu dla pieszych
Otóż może - prowadząc rower ;)
rowerzysta prowadzący rower to jest takie coś jak Ty jedziesz na rowerze i prowadzisz obok drugi rower, jeśli ktoś prowadzi rower idąc to nie jest rowerzystą tylko pieszym :)

jak dla mnie problem tego typu tworów rozwiązuje zapis który znalazł się w tegorocznej nowelizacji o tym, iż rowerzysta nie ma obowiązku jechać po ścieżce która prowadzi w innym kierunku niż on jedzie - skoro nie ma możliwości dostatnia się na nią to znaczy że nie jest ona przeznaczona dla rowerzystów poruszających się w danym kierunku i po problemie

Lord Golem

Podobny problem jest na krzyżówce Al.Jana Pawła II i Glinki. Już tu na forum ktoś "pochwalił się", że spotkał BLUE -Men gdy jechał ulicą w kierunku do Inowrocławia i miał pouczenie że nie jechał ścieżką.

MuadDib

Cytat: Lord Golem w Sierpień 08, 2011, 22:28:51
Podobny problem jest na krzyżówce Al.Jana Pawła II i Glinki. Już tu na forum ktoś "pochwalił się", że spotkał BLUE -Men gdy jechał ulicą w kierunku do Inowrocławia i miał pouczenie że nie jechał ścieżką.
w przypadku tego skrzyżowania to jest moje naciąganie prawa, natomiast w przypadku Jana Pawła to już na pewno ma zastosowanie to nowe prawo, bo bynajmniej nie każdy jadący tamtędy jedzie do marketu - a ścieżka właśnie tam prowadzi, więc albo to było przed zmianą przepisów, albo temu komuś nie chciało się dyskutować, albo policjanci nie znajdowali się na wystarczającym poziomie intelektualnym aby prowadzić z nimi konwersację - różnie to bywa, aczkolwiek przed pouczeniem to nie ma co czasu tracić, gorzej jakby padło sławetne "to co? piszemy mandacik?" ;)

joosephina

Zamawiam montaż teleportu  :D
przy ul. Fordońskiej przy skrzyżowaniu z ulicą Pilicką (..chyba)



kawałeczek dalej mamy eleganckie przejście dla pieszych ze światłami, za którym zaczyna się na nowo droga rowerowa



Teleport powinien działać w obie strony bo wracając należy pokonać identyczne przeszkody:


MuadDib

teleportacja to może być za mało - na tym pierwszym zdjęciu do skrzyżowania te kilka metrów jest odcinkiem drogi całkowicie uniemożliwiającym poruszanie się rowerem (bo na odcinku Fordońskiej od Kaliskiego do tego skrzyżowania jest zakaz ruchu rowerów :D) więc nawet przy pomocy teleportowania się na ulicę i przekroczenia tego skrzyżowania zgodnie z oznakowaniem na drodze rowerowej nie można tego zrobić z powodu oznakowania na ulicy! takie rzeczy tylko w Polsce!

dr haos

Cytat: MuadDib w Sierpień 08, 2011, 11:49:00
Cytat: Pichulec w Sierpień 08, 2011, 07:23:11
Na inwalidów nie ma ścieżki rowerowej. To co za nią uważasz to zwykły chodnik. Nie ma żadnych oznaczeń poziomych ani nawet pionowych o ile pamiętam.
dokładnie, wzdłuż Inwalidów nie ma ścieżki... w ogóle dalej wzdłuż Lewińskiego też jest wesoło, muszę kiedyś sporządzić fotki i tu opiszę :)


macie rację chodziło mi o konkretny odcinek ulicy chyba lewińskiego (przedłużenie Inwalidów) nie samych inwalidów, na odcinku tym wiedzie "ścieszka" którą dojedziemy do stacji paliw lukoil (czy jakoś tak). trasa napewno dobrze znana wszystkim fordońskim rowerzystom. Chociaż na samej Inwalidów też się prosi o ścieszkę no ale nie będę się powtarzał bo na ten temat to już wszystko było opisan i nic dodac nic ująć.