Aktualności:

Jeździmy w każdy ostatni piątek miesiąca o 18:00, ruszamy ze Starego Rynku w Bydgoszczy (gdy rynek zamknięty to spod pomnika Kazimierza Wielkiego)

Main Menu

Przyciski przy światłach na przejazdach dla rowerów nielegalne !

Zaczęty przez w4b, Czerwiec 11, 2010, 08:59:34

« poprzedni - następny »

w4b

Słyszałem że przyciski które są montowane na słupkach przy światłach drogowych przy przejazdach dla rowerów są niezgodne z prawem. Czy to prawda ?
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]


w4b

Dzięki, o takie informacje mi chodziło :)

CytujPraktyka stawiania przycisków na przejazdach rowerowych w celu detekcji cyklistów jest bardzo powszechna. Detektory ręczne znaleźć można na większości przejazdów, nierzadko z lewej strony. Tymczasem okazuje się, że zmuszanie rowerzystów do podjeżdżania i naciskania przycisków jest niezgodne z obowiązującym prawem, a mianowicie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach.

Detektor - element wykrywający ruchy poszczególnych uczestników ruchu (pojazdów lub pieszych) którego działanie polega na wytworzeniu sygnału przy każdym wykryciu uczestnika ruchu znajdującego się w strefie detekcji. Sygnał wytwarzany jest automatycznie w przypadku pojazdów, a w sposób wymuszony lub automatyczny w przypadku pieszych. Detektory dzielą się na ręczne (przyciski sterownicze) i działające samoczynnie (indukcyjne, magnetyczne, podczerwone, mikrofalowe, radarowe, laserowe, rezonansowe, radiowe, wideo, zbliżeniowe i podobne). (...)

Sygnały drogowe nadawane przez sygnalizatory niespełniające warunków określonych niniejszym rozporządzeniem, umieszczone na drogach przed dniem jego wejścia w życie, zostaną zastąpione sygnalizatorami spełniającymi warunki niniejszego rozporządzenia w terminie do dnia 31 grudnia 2008 r.

Z treści rozporządzenia jasno wynika, że detekcja za pomocą przycisków może być stosowana tylko w przypadku pieszych, zaś zgodnie z art. 2 ust. 47 Prawa o Ruchu Drogowym rower jest pojazdem. Czas na dostosowanie infrastruktury do przyjętego w 2003 roku przepisu minął. Wniosek jest prosty: każdy detektor ręczny napotkany na przejeździe rowerowym jest nielegalny i z powodzeniem może zostać zaskarżony.

pora zadziałać  
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

buldi.nic

CytujROZPORZĄDZENIE
MINISTRA INFRASTRUKTURY1)
z dnia 3 lipca 2003 r.
w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach
(Dz. U. z dnia 23 grudnia 2003 r.)
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/2181.htm

Definicja detektora - strona 2 http://sipdata-abc.lex.pl/dane/dzienniki/03/d03l81/zal3_3.pdf


Spróbujemy zaskarżyć jeden detektor w mieście? :D

bir

już jedna interwencja w tej sprawie była: argumentacja? tak jest taniej.
"Miasta nie składają się tylko z domów i ulic, ale z ludzi i ich nadziei"  św. Augustyn

buldi.nic

Ale to jest niezgodnę z sprawem, moża to zaskarżyć do... no właśnie, trzeba pomyśleć do kogo :P

bir

Bractwo rowerowe Radom podało miasto do prokuratury w tej sprawie. I .... z tego co pamiętam sprawa zosatła umożona. Trzeba by przekopać stronę Bractwa Rowerowego.
"Miasta nie składają się tylko z domów i ulic, ale z ludzi i ich nadziei"  św. Augustyn

kila_bdg

Nie chcę nic sugerować, ale moja teściowa jest panią prokurator ;)

buldi.nic

Pismo Bractwa Rowerowego Radom:
http://www.bractworowerowe.ats.pl/pis_kk.pdf
Chciałem prześledzić ich forum ale mi coś nie działa.

kila_bdg

Ok, przeczytałem. W naszym przypadku też byłoby trzeba określić, gdzie dokładnie "domagamy" się zmiany detektorów. Od strony prawnej z chęcią pomogę (jak wspominałem moja teściowa jest panią prokurator)

w4b

[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

April

Em... a co przeszkadza Wam w takich przyciskach? Omijając fakt prawny... to dlaczego chcecie skarżyć itd?

buldi.nic

To, że by móc przejechać na zielonym świetle trzeba podjechać do sygnalizatora, zatrzymać się i nacisnąć - zakłóca to płynność jazdy.

Seba

Ale skoro to jest łamanie polskiego prawa to czemu zajmują się tym tylko lokalne stowarzyszenia?

April

Jak się nie podobają przyciski to najłatwiejszym rozwiązaniem jest ich likwidacja. I będzie się czekało tak samo jak samochody czekają :)

bir

Nie wiem czy nie lepiej śledzić nowych inwestycji i tam interweniować. Już jeden sygnał ZDMiKP dostało, że to nielegalne.
Zmiana całych systemów (bo z przyciskiem musisz też wprowadzić detektor, albo nie zawsze korzystne włączanie według okreslonego schematu czasowego)podejrzewam jest kosztowna. A my w Bydgoszczy przez 2 lata mogliśmy czytać że nie ma pieniędzy na stojaki:P
"Miasta nie składają się tylko z domów i ulic, ale z ludzi i ich nadziei"  św. Augustyn

buldi.nic

Jeśli coś jest niezgodne z prawem należy to zmienić i nie ma co tu dyskutować.
Jak ich się "ścignie" o to i będą musieli wyłożyć na poprawki to się nauczą i przestaną przyciski instalować.

mariw

Rzecz chyba w tym, że są ważniejsze problemy i wolelibyśmy, żeby je rozwiązywali w pierwszej kolejności...

buldi.nic

Ale kilka rzeczy można robić równolegle bo wyślesz pismo i czekasz 30 dni na odpowiedź :P

Od Bractwa Rowerowego ich pismo w sprawie przycisków (patrz załącznik)

[załącznik usunięty przez administratora]

kila_bdg

No dobrze, a gdzie byśmy chcieli przede wszystkim takie detektory?? Pytam o konkretne skrzyżowania.

buldi.nic

Wszędzie? :D

Myślałem, że najlepiej napisać, że wnioskujemy ich usunięcie w całym mieście.

bir

Buldi - patrz realnie.
Piszesz że jeśli coś jest niezgodne z prawem to nie ma gadania: niezgodne z prawem jest jeżdżenie po chodniku w większości przypadków.
Niezgodna z prawem jest droga rowerowa w fordonie a interwencja na razie g**** (przyp. mod. nie stosuj wulgaryzmów!)[/color] dała (http://www.rower.byd.pl/index.php?id=349 argumentacja według mnie nie satysfakcjonująca więc pewnie sprawa wróci).
Na wiele rzeczy w mieście nie ma pieniędzy. Jak udałoby się wywalczyć że przycisków nie będzie na nowych inwestycjach to już sukces.
W piśmie odnośnie bubli na szubińskiej z kwietnia zwracaliśmy jako SBR na to uwagę. Przyszła odpowiedź (http://www.rower.byd.pl/index.php?id=391) a w niej:

"Praktyka stawiania przycisków na przejazdach rowerowych w celu detekcji rowerzystów jest bardzo powszechna ze względu na ich niski koszt i bardzo małą awaryjność . Mając na uwadze pewną uciążliwość z ich stosowania dla rowerzystów ZDMiKP będzie w miarę posiadanych środków finansowych i m o ż l iwo ś c i dążył w przyszłości do zmiany tej sytuacji."

Sensownie byłoby się dowiedziec jakie są koszty montażu poszczególnych typów sygnalizatorów.
"Miasta nie składają się tylko z domów i ulic, ale z ludzi i ich nadziei"  św. Augustyn

April

Więc przycisk jest niezgodny z prawem. Jasne... ale czy jest prawo, które narzuca obowiązek umieszczenia detektora ruchu przy przejeździe dla rowerzystów? Myśląc teraz jako konstruktor infrastruktury: Skoro jest to drogie, to można przecież z tego w ogóle zrezygnować, prawda? A tego nie chcemy... I na nic będzie burzenie się, że nie ma, bo się okaże (może-nie znam się), że później tego dodać nie można. I co zrobimy?

buldi.nic

Jeśli nie będzie przycisków to światło zmieni się automatycznie gdy dla samochodów jadących równolegle zapali się zielone.

bir

buldi. tu byłoby fajne rozwiązanie gdybyś miał tylko dwie relacje i skrzyżowanie bezkolizyjne. Ale współczesne skrzyżowania są trochę bardziej skomplikowane:) dlatego stosuje się detektory....
"Miasta nie składają się tylko z domów i ulic, ale z ludzi i ich nadziei"  św. Augustyn

buldi.nic


Danielasty

Może to co napisze jest śmieszne, ale skoro przyciski są tam nie legalnie to po prostu przejeżdżajcie na czerwonym, wkońcu ktoś Was złapie to można pokazać parafkę i może ktoś się tym zainteresuje.

Tu tylko mowa o przyciskach samych, nie wspomnę jak te przyciski działają. Ten co je projektował to albo dużo pił i nie umiał ich ze synchronizować, albo jest 90 letnim starcem który porusza się o chodziku. Przykład prosto z fordonu:

skrzyżowanie ulic Rejewskiego z Akademicką


Jedziesz z Fordonu podjeżdżasz naciskasz i czekasz
Samochody, którzy jadą z miasta ( inwalidów) włącza im się zielone światło
Ty masz wtedy też zielone ale tylko na jeden pas ruchu
na 2 pas ruchu są dwa sposoby:
-albo ktoś Ci naciśnie od strony inwalidów i wtedy zapala się zielone światła dla nas na 2 pasy ruchu
-trzeba szybko ruszyć z pierwszego pasa, nagle zahamować, szybko włączyć następne światła i mieć szczęście że się włączą
Teoretycznie jest to zielone, tylko się nie włącza

Sytuacja jest taka sama jak wracasz z miasta do Fordonu światła się zapalają tylko z jednej strony

Takie światła są również na rondzie na
Kamienna - Wyszyńskiego
Kujawska - Brzozowa, również rondo - rekord 20 minut żeby przejechać z ulicy Ujejskiego na wylotówkę na Inowrocław

April

Przy projektowaniu sygnalizacji świetlnej oraz jej koordynacji w pierwszej kolejności bierze się pod uwagę ruch samochodowy, ulice o większym natężeniu ruchu mają dłużej zielone światło. Piesi i rowerzyści na pasach są tu swego rodzaju dodatkiem, który trzeba uwzględnić, lecz "oni mogą poczekać".

w4b

Nie trzeba usuwać przycisków ani montować detektorów ! Wystarczy zaprogramować światła zgodnie ze zdrowym rozsądkiem.

Obecnie jest tak
że chcąc przejechać na skrzyżowaniu gdy droga którą przecinamy ma czerwone mimo to że nie ma żadnego zagrożenia musimy zatrzymać się, zejść z roweru, wcisnąć przycisk, poczekać, ponownie wsiąść, ruszyć i przejechać. Mimo że tuż obok nas jadą spokojnie samochody gdyż mają zielone! Tak samo powinno wyglądać to dla pieszych i rowerzystów.

Gdy na skrzyżowaniu pojazdy na drodze "pionowej" mają zielone, również piesi i rowerzyści muszą mieć zielone. Sytuacja
obecnie wygląda tak jak na rysunku po lewej. Piesi i rowerzyści mają czerwone zarówno na "poziomej" jak i "pionowej" drodze
dla pojazdów poruszających się szosą jest prawidłowo.

Poprawnie działający system powinien funkcjonować tak że jeśli kierowcy pojazdów szosy pionowej mają zielone to także piesi i rowerzyści mają zielone.



Cytat: bir w Czerwiec 13, 2010, 00:56:13
Piszesz że jeśli coś jest niezgodne z prawem to nie ma gadania: niezgodne z prawem jest jeżdżenie po chodniku w większości przypadków.
Niezgodna z prawem jest droga rowerowa w fordonie a interwencja na razie g*** dała (http://www.rower.byd.pl/index.php?id=349 argumentacja według mnie nie satysfakcjonująca więc pewnie sprawa wróci).
Na wiele rzeczy w mieście nie ma pieniędzy. Jak udałoby się wywalczyć że przycisków nie będzie na nowych inwestycjach to już sukces.
W piśmie odnośnie bubli na szubińskiej z kwietnia zwracaliśmy jako SBR na to uwagę. Przyszła odpowiedź (http://www.rower.byd.pl/index.php?id=391) a w niej:

"Praktyka stawiania przycisków na przejazdach rowerowych w celu detekcji rowerzystów jest bardzo powszechna ze względu na ich niski koszt i bardzo małą awaryjność . Mając na uwadze pewną uciążliwość z ich stosowania dla rowerzystów ZDMiKP będzie w miarę posiadanych środków finansowych i m o ż l iwo ś c i dążył w przyszłości do zmiany tej sytuacji."
To co jest niezgodne z prawem należy zmieniać tak by było zgodne! ...albo zmienić prawo! Dotyczy to nie tylko nieumiejętnie zaprogramowanych przycisków ale także jazdy po chodniku czy źle oznakowanych dróg rowerowych które nimi nie są z punktu widzenia prawa. Jak  będę jechał chodnikiem i dostanę za to mandat uznam że to mój błąd. Trudno... mamy nieprzemyślane prawo w tym względzie ale trzeba się z nim liczyć.

Trudno jednak porównywać przepisy dotyczącej jazdy po chodniku rowerem do błędnego z punktu widzenia logiki działania świateł. To prawo ma być dla ludzi czy ludzie dla prawa ? Prawo ma nam pomagać w życiu określając normy eliminujące działania które są niebezpieczne lub które utrudniają życie i szkodzą społeczności.

[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

buldi.nic

Cytat: w4b w Czerwiec 14, 2010, 09:32:16
Nie trzeba usuwać przycisków ani montować detektorów ! Wystarczy zaprogramować światła zgodnie ze zdrowym rozsądkiem.
Przyciski trzeba usuwać gdyż są one niezgodne z prawe - to nie podlega dyskusji. :P

w4b

Cytat: buldi.nic w Czerwiec 14, 2010, 09:41:26
Cytat: w4b w Czerwiec 14, 2010, 09:32:16
Nie trzeba usuwać przycisków ani montować detektorów ! Wystarczy zaprogramować światła zgodnie ze zdrowym rozsądkiem.
Przyciski trzeba usuwać gdyż są one niezgodne z prawe - to nie podlega dyskusji. :P


Przyciski nie będące detektorami (nie wstrzymujące ruchu) nie łamią prawa więc nie ma konieczności ich usuwania  8)

(czyt. kasa kasa kasa... koszt wprowadzenia niewielki w porównaniu z demontażem i zastępowaniem innymi urządzeniami)
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

bir

Cytat: buldi.nic w Czerwiec 14, 2010, 09:41:26
Cytat: w4b w Czerwiec 14, 2010, 09:32:16
Nie trzeba usuwać przycisków ani montować detektorów ! Wystarczy zaprogramować światła zgodnie ze zdrowym rozsądkiem.
Przyciski trzeba usuwać gdyż są one niezgodne z prawe - to nie podlega dyskusji. :P


Buldi a może włączysz sie do dyskusji i zaczniesz szukać jeszcze innych argumentów:P bierz przykład z W4b:)
"Miasta nie składają się tylko z domów i ulic, ale z ludzi i ich nadziei"  św. Augustyn

w4b

Dodam jeszcze w że ktoś mógłby powiedzieć - tak, "piesi i rowerzyści mają czerwone ale tylko dlatego aby umożliwić zakręt pojazdom na skrzyżowaniu"... ok, ale dlaczego użytkownikom szosy cały czas świeci się zielona strzałka nawet gdy piesi i rowerzyści mają zielone ?
Argumentów na to nie potrafię znaleźć po za niekompetencją osób projektujących system świateł drogowych.
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

w4b

Cytat: mgr inż. Jan SiudaPraktyka stawiania przycisków na przejazdach rowerowych w celu detekcji rowerzystów jest bardzo powszechna ze względu na ich niski koszt i bardzo małą awaryjność . Mając na uwadze pewną uciążliwość z ich stosowania dla rowerzystów ZDMiKP będzie w miarę posiadanych środków finansowych i m o ż l iwo ś c i dążył w przyszłości do zmiany tej sytuacji.
całość : http://www.rower.byd.pl/index.php?id=391

[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

agent

To, że ZDMiKP działa wam wszystkim pod góre to jest oczywiste, nie mam tutaj wątpliwości. Natomiast odkopanie kwestii przycisków przy sygnalizacji swietlnej majaca nie tamować ruch drogowy na przejsciach ze sciezka rowerowa jest nielegalna.. moim zdaniem popadacie już w obłęd. Stajecie się tą sama lokomotywa pedzącą w przeciwną stronę - i tu nie ma gadania, ze klin klinem. Odrazu moge wam powiedzieć (nawet jezeli zostane posadzany o herezję i wysłannictwo od Siudy), że nic nie osiagniecie bombardujac takimi wnioskami i podobnymi bedąc "mrówka" chcąca pokonać "słonia". Nawet uwazam, że zaszkodzicie środowisku, pogłebicie tylko obraz walki o banały i przypiszą wam wyraz "anarchia" aktywnym entuzjastom rowerów, co z ideą przyjaznego krecenia na rowerze bedzie juz miało tyle wspolnego co cyrkowiec na rowerze z kolarzem.

Mozecie teraz powiedzieć, że powiedziałem co wiedziałem. Zobaczymy efekty

w4b

Gdy jadąc do pracy rowerem stajesz jak idiota przy każdych światłach tylko po to by nadusić przycisk mimo że obok ciebie przejezdza sznur samochodów nie drażni Cie to ? Czy uważasz że wypominanie kwestii stosowania tych przycisków przy każdej okazji, nawet jeśli są zupełnie niepotrzebne i stoją w sprzeczności z przepisami  to przegięcie ?
Czy wnioski cokolwiek dadzą tego nie wiem. Wiem napewno że jeśli się nie zrobi nic to nic się nie zmieni. Może czasami lepiej jest nie robic nic by nic nie popsuć ale kto nie ryzykuje ten nic nie zmieni.

btw. mrówka bez problemu pokona słonia, oczywiście tylko wtedy gdy ma przewagę liczebną  8)
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

agent

Cytat: w4b w Lipiec 27, 2010, 17:25:02
Gdy jadąc do pracy rowerem stajesz jak idiota przy każdych światłach tylko po to by nadusić przycisk mimo że obok ciebie przejezdza sznur samochodów nie drażni Cie to ?
A to odrazu napiszczie, ze rzadzi wami jakis rodzaj entocentryzmu, a nie myslenie pojeciami dobra ogółu. Kierowcy samochodów tez musza kazde skrzyzowanie na swiatłach stanać jak miną sie z "zielona falą" , piesi też - jedni przed drugimi na zmiane klekac przed soba muszą - robi sie trzecia grupa zaleznosci, czyli rowerzysci. Przeniesiecie byc moze kiedys sciezki rowerowe na jezdnie z chodnika, czego wam życzę, na obraz tego jak jest w krajach zachodnich np. Dania, i wtedy co? Tez wam beda przyszkadzac czerwone swiatła i czekanie na zielone?

PS. Mnie tez to drazni, dlatego jako człowiek obdarzony umysłem, wyobraźnia, głeboką pasją z jazdy rowerem, tolerancja dla innych projektuję trasę tak by uninkac takich sytuacji jak najwiecej.

w4b

[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]

agent

Ja doskonale rozumiem ten problem, bo sam sie z nim spotykam, ale czemu zaraz mowic ze cos jest nielegalne, skoro tylko inaczej sa zaprogramowane "wyzwalacze" swiateł jak byscie sobie zyczyli?

Zwyczajni ludzie na rowerach w wiekszosci nie przekraczają predkosci powyzej 20km/h, zreszta jazda powyzej tego limitu na sciezce rowerowej jest wykroczeniem (jak zapewne wiecie (?)), wiec kazdy normalny smiertelnik jadacy rowerem na piknik czy na targ, korzystajacy ze sciezki, zsiadzie sobie z rowerku, elegancko wcisnie guziczek i ruszy na zielonym. On nie ma problemu natury ingerencji w rytm jazdy i nie ma potrzeby ruszenia rowerem tak by przy nastepnych 100 metrach odcinka jazdy osiagnac 40kę na liczniku.

Ja przyznaje sam mam takie potrzeby, jezdze szybko, niebezpiecznie dla kogos patrzacego z boku, ale na własne ryzyko i to jest byc moze głupie, jednak staram sie być uważny, nie stwarzac zagrożenia dla innych. Natomiast uważam, ze mam na tyle jasny umysł i zdystansowany w swoim toku myslenia by takich banałow jak wyzej nie poruszac i nie wyolbrzymiac ich do rangi problemu. Zwlaszcza na taka skale jak wiekszosc z was w tym temacie. Życze wam tego samego, poza upodobaniami co do stylu jazdy :)

Szukajcie głebszych problemów i rozwiazań, jak np. przekonanie ludzi do faktu, ze podrózowanie rowerem to czysta przyjemnosc i jazda w miescie rowerem wcale nie jest i nie musi być straszna rzeczą. Bo jak narazie to tylko siejecie zgroze, ferment i defetym.

Jelcyn

Ale my tych włączników nie nazywamy nielegalnymi ot tak, bo nam przeszkadzają, tylko dlatego, że w świetle przepisów prawa drogowego taki włącznik jest nielegalny. Jest to bowiem taka sama sytuacja, jakby kierowca samochodu musiał zatrzymać pojazd, zaciągnąć ręczny, wysiąść nacisnąć przycisk, poczekać na zielone i ruszyć.

Zresztą gdzieś na początku tego tematu podany był stosowny wycinek, mówiący o tym jakie formy kontroli ruchu można stosować wobec samochodów i rowerzystów. I o ile przyciski w przypadku pieszych są legalne, o tyle nielegalnym jest ich zastosowanie do kontroli ruchu rowerzystów i samochodów. Więc skoro takie przyciski są nielegalne, a mimo to są stawiane, to coś tu jest nie tak.
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze, ptak mrozem z gałęzi strącony, bez żalu umiera i smutku!

elvis-1974

ja przepraszam że zapytam, bo jestem tu nowy, czy "agent" do adwokat Diabła czy Siudy?

agent -absolutnie nie zrozumiałeś istoty zagadnienia! Czytaj ze zrozumieniem-batalia idzie nie o to czy legalne czy nielegalne przyciski lecz o to byś nie musiał zmieniać światła na zielone za pomocą przycisku kiedy obok w kierunkowym potoku śmigają auta. To zwyczajnie nielogiczne-potok aut jadący w tym samym kierunku co rowerzysta na równoległej ścieżce musi mieć ten sam sygnał świetlny. Możliwość warunkowego skrętu (strzałka) musi być WARUNKOWYM i żadnym innym! W obecnej sytuacji auta na pasie warunkowego skrętu są w pozycji uprzywilejowanej, bo to Ty pomimo otwartego potoku musisz podjechać ,nacisnąć i jeszcze uważać na idiotów nie rozumiejących warunkowego skrętu.
Pytanie czy będą nam przeszkadzały światła jeśli ścieżka zostanie przeniesiona na jezdnię tylko potwierdza, że się ze mną zgadzasz choć tego nie rozumiesz. Na takiej ścieżce na jezdni rowerzysta podlega tym samym sygnałom świetlnym co auta jadące w tym samym kierunku,w obecnej sytuacji jest odmiennie ;(

agent

Cytat: elvis-1974 w Lipiec 28, 2010, 15:27:04
agent -absolutnie nie zrozumiałeś istoty zagadnienia! Czytaj ze zrozumieniem-batalia idzie nie o to czy legalne czy nielegalne przyciski lecz o to byś nie musiał zmieniać światła na zielone za pomocą przycisku kiedy obok w kierunkowym potoku śmigają auta. To zwyczajnie nielogiczne-potok aut jadący w tym samym kierunku co rowerzysta na równoległej ścieżce musi mieć ten sam sygnał świetlny. Możliwość warunkowego skrętu (strzałka) musi być WARUNKOWYM i żadnym innym! W obecnej sytuacji auta na pasie warunkowego skrętu są w pozycji uprzywilejowanej, bo to Ty pomimo otwartego potoku musisz podjechać ,nacisnąć i jeszcze uważać na idiotów nie rozumiejących warunkowego skrętu.
Po to jest ten przycisk by rowerzysta sie wlasnie zatrzymał i w tym momencie wzmocnił czujność przed, jak to okresliłeś, idiotą nie rozumiejacym warunkowego skretu. Czysta profilaktyka, czy jest to logiczne rozwiazanie czy nie, to juz inna para kaloszy. Mowisz, ze istota tematu gdzie indziej, ja własnie czytam ze zrozumieniem i analizuje wasza egzaltacje oraz dywagacje na temat legalnosci pewnych guzików. Wychodzą tutaj totalne nieporozumienia i jeszcze probuje mi sie wmówić, ze czarne jest białe. Ja jestem swiadom swoich pogladów i rozumiem pewne mechanizmy działąjace w zyciu i w świecie.

Cytat: elvis-1974 w Lipiec 28, 2010, 15:27:04
ja przepraszam że zapytam, bo jestem tu nowy, czy "agent" do adwokat Diabła czy Siudy?
Przypisywanie mi funcji adwokata diabła czy Siudy jest grubym naduzyciem, jednak umówmy się, że nie oczekuje przeprosin, bo od ciebie - człowieka kompletnie anonimowego jest to dla mnie zadna obelga. Dla twojej informacji - zrobiłem troche dla tego srodowiska swego czasu i po prostu chronie ten bagaz jak tylko mogę. Jak ktos to kopie i poniża, wyciagam broń. Nastepnym razem po prostu daj sobie siana i nie wysilaj sie. To ze nie ma tutaj ludzi, ktorzy by to potwierdzili swiadczy o pewnym fakcie, ale nie zaogniajmy tu starej dyskusji, bo nie ma to najmniejszego sensu.

Cytat: Jelcyn w Lipiec 28, 2010, 15:20:56
że w świetle przepisów prawa drogowego taki włącznik jest nielegalny. Jest to bowiem taka sama sytuacja, jakby kierowca samochodu musiał zatrzymać pojazd, zaciągnąć ręczny, wysiąść nacisnąć przycisk, poczekać na zielone i ruszyć.
I co w zwiazku z tym? Co zamierzasz z tym zrobić, porównywac sie do kierowców łapiacych za reczny lub motorniczego tramwaju chwytajacego za kij do zmiany kierunku na zwrotnicy?
Co to da?

Cytat: elvis-1974 w Lipiec 28, 2010, 15:27:04
Pytanie czy będą nam przeszkadzały światła jeśli ścieżka zostanie przeniesiona na jezdnię tylko potwierdza, że się ze mną zgadzasz choć tego nie rozumiesz. Na takiej ścieżce na jezdni rowerzysta podlega tym samym sygnałom świetlnym co auta jadące w tym samym kierunku,w obecnej sytuacji jest odmiennie ;(
Rozumienie tutaj nie ma nic do rzeczy, po prostu ja akceptuje niektóre kwestie, ty nie najwidoczniej. Zmieniam trase, unikam takich skrzyzowań jade rowerem do lasu. Miasto to jest miasto i nie połechtasz tutaj rowerzystom póki bedzie ich garstka w porównaniu z ruchem "spalinowym". Chcesz szybko sie z rowerem przedostać a nie potrafisz, wsiadz z rowerem w tramwaj lub autobus - pytajcie MZK o zniesienie oplat za przewoz, tak jak np. w Warszawie, a nie bawic sie w walki ideologiczne z urzedasami.

Udowodnijce mi lepiej, ze sie myle, we wszystkich tutaj moich wypowiedziach w tym temacie - oczywiscie pomijajac przepisy i angazujac w to tylko czynniki ludzkei, bo ja sie nimi własnie posługuje.

elvis-1974

Cytat: agent w Lipiec 28, 2010, 16:07:54

Po to jest ten przycisk by rowerzysta sie wlasnie zatrzymał i w tym momencie wzmocnił czujność przed, jak to okresliłeś, idiotą nie rozumiejacym warunkowego skretu. Czysta profilaktyka,

Cytat: agent w Lipiec 28, 2010, 16:07:54

Przypisywanie mi funcji adwokata diabła czy Siudy jest grubym naduzyciem, jednak umówmy się, że nie oczekuje przeprosin,


ad1 idąc tokiem Twojego rozumowania kierowca chcący wjechać na skrzyżowanie przy zielonym świetle powinien również zatrzymać się na linii warunkowego zatrzymania tylko po to by "wzmocnić czujność" i rozejrzeć się czy jakiś wariat na czerwonym nie próbuje przeciąć mu drogi bądź czy jakiś pieszy lub rowerzysta nie zamierza wtargnąć na jezdnie  ;D IDIOTYZM

ad2 przypis adwokata nie miał na celu obrażania kogokolwiek jedynie określał Twoją pozycję z jakiej patrzysz na problem, a pozycje zasadniczo są trzy: 1-rowerzysta, 2-kierowca puszki, 3-nieobejmujący złożoności problemu"siudek" z deską kreślarską. Moim zdaniem napewno nie patrzysz z pozycji 1  ;) Sam zadaj sobie pytanie ;czy normalnym jest,jak to piszesz ,wybieranie sobie innej mniej kolidującej z ruchem drogowym trasy przejadzu  ???

Seba

Cytat: agent w Lipiec 28, 2010, 16:07:54
To ze nie ma tutaj ludzi, ktorzy by to potwierdzili swiadczy o pewnym fakcie, ale nie zaogniajmy tu starej dyskusji, bo nie ma to najmniejszego sensu.

Ja mogę to potwierdzić, bo wtedy jeździłem na masę, Agent był swego czasu w grupie, która rozkręcała masę w Bydgoszczy, zresztą nie tylko on z obecnych (albo przynajmniej zarejestrowanych) tu na forum, ale temat nie o tym.

W kwestii samych przycisków - kiedyś ich nie było i ludziom żyło się lepiej. Taka prawda. Nie stawiajmy się tylko w roli rowerzystów, ale w ogóle jako piesi. Ich awaryjność może prowadzić do wypadku - przykład ze Skłodowskiej (przy starej portierni szpitala), gdzie przycisk z jednej strony ulicy nie działa i jeśli nikt nie stanie po drugiej stronie to trzeba przechodzić na czerwonym. Poza tym one nie ułatwiają życia, bo jeśli nawet takowego guziczka się nie naciśnie to dla samochodów i tak zapali się czerwone, ale dla pieszego zielone w tym momencie już nie. Nie wiem kto to wymyślił, intencje może miał dobre, ale wykonanie już było fatalne

Jelcyn

Przeprawa przez światła na wysokości Bałtyckiej i Fordońskiej na ten przykład to istna katorga jeśli chodzi o przyciski. W pewnym momencie człowiek ma obok siebie dwa słupy, każdy z przyciskiem. Tyle, że jeden włącza światło przed nami, a drugi jest dla osoby idącej z naprzeciwka, aby mogła włączyć światło za nami (na przejściu tramwajowym). Ale dojść, który przycisk do czego służy można tylko eksperymentalnie. Człowiek myśli, że za chwile będzie zielone, a tu się okazuje, iż wcisnął zły guzik i czeka się kolejną rundę. Wiem, że opis tandetny, ale inaczej tego w słowa ując nie potrafię, to trzeba samemu obczaić.

Także nie dziw się Agencie, że te przyciski nas denerwują. Nie dość, że ich sposób działania bywa często nielogiczny, podczas awarii przycisku jesteśmy zdani na osoby po drugiej stronie ulicy, to co najbardziej irytujące, nie powinny one być w ogóle montowane przy ścieżkach rowerowych. Wystarczyłoby tylko inaczej zsynchronizować światła na przejściach. I wg mnie powinno się zabiegać o to, aby światła w mieście były tak zsynchronizowane, aby ruch wszystkich uczestników był jak najbardziej optymalny. Walcząc z guzikami, walczy się właśnie o optymalizację. Przynajmniej takie jest moje zdanie w tej kwestii.

A co do przewożenia rowerów autobusami, to to już się udało dokonać stosownych zmian, które wejdą w życie we wrześniu, więc możemy się teraz zająć "pierdołami".
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze, ptak mrozem z gałęzi strącony, bez żalu umiera i smutku!

bir

"Miasta nie składają się tylko z domów i ulic, ale z ludzi i ich nadziei"  św. Augustyn

w4b

Cytat: bir w Sierpień 06, 2010, 09:50:54
o przyciskach ale z Łodzi: http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,100103,8184727,Spor_rowerzystow_o_reczne_przyciski_do_zmiany_swiatel.html

Bardzo ciekawy artykuł. Szczególnie interesująca jest zmiana sposobu widzenia zarządu dróg, najpierw rzekomo zaczynają współpracę z rowerzystami a później twierdzi że przyciski dotykowe nie są przyciskami.
[table] [tr] [td]   [/td] [td] [/td][/tr][/table]


Seba


Lord Golem